Na lato narzekaliśmy. Na jesień – nie powinniśmy. Tego roku jest niewątpliwie wyjątkowa i piękna. Rozpieszcza nas swoją dobrocią. Zdjęcie zrobiliśmy w połowie drogi pomiędzy Kleczewem a Budzisławiem Kościelnym. Kolorowe liście niestety, jak wiele rzeczy nie są wieczne. Spadną po pierwszych przymrozkach. To ostatnia chwila by namalować jesień – mówi artystka, kolorystka i architekt – Michalina Tar.