Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do obu włamań i wyjaśnił, komu sprzedał łupy.
26-latek spędził noc w policyjnym areszcie. Pomimo młodego wieku jest dobrze znany miejscowym funkcjonariuszom. Był już wcześniej karany za kradzieże i włamania, za jazde po pijanemu oraz posiadanie narkotyków. Dzisiaj usłyszy zarzuty do konania co najmniej dwóch włamań, za co grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia. Odzyskane przez mundurowych przedmioty zostaną zwrócone właścicielowi.