Dziewięciu pseudokibiców podejrzanych o udział w napaści na dwa autokary przewożące kibiców piłkarskich z Gorzowa Wielkopolskiego zatrzymali funkcjonariusze CBŚ i policjanci z poznańskiej komendy. Zatrzymania nastąpiły w Poznaniu, Jarocinie i Gostyniu. Mężczyźni są przesłuchiwani w Prokuraturze Okręgowej w Koninie.
Do tego zdarzenia doszło latem 2008 roku na autostradzie A2 koło Słupcy.
Dotychczas w tej sprawie zarzuty usłyszało 17 osób. Ich sprawa trafiła
już do sądu.
Wszyscy są zamieszani w napaść na dwa autobusy wiozące kibiców piłkarskich z Gorzowa Wlkp. Do tego zdarzenia doszło 30 sierpnia 2008 roku na autostradzie A2 w okolicy miejscowości Wierzbocice koło Słupcy. Poznaniacy zajechali drogę autokarom i zmusili kierowców do zatrzymania. Autostrada została całkowicie zablokowana. Kilkudziesięcioosobowa grupa napastników okrzykami i kopaniem w ściany autobusów chciała sprowokować pasażerów do wyjścia na drogę. Na szczęście gorzowscy kibice pozostali w pojazdach i nie dali się wciągnąć w bijatykę. Po kilkunastu minutach demolowania autobusów ich kierowcom udało się staranować blokadę i odjechać w kierunku Łodzi.
Policjanci w trakcie prowadzonego śledztwa zidentyfikowali część napastników. Siedemnastu z nich zostało zatrzymanych przez kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu w listopadzie 2008 roku. Ich sprawa sądowa już się toczy.
Zdaniem policjantów, zatrzymani mężczyźni byli aktywnymi członkami tak zwanej bojówki kibiców z Poznania. Niektórzy z nich byli także wcześniej zatrzymywani w sprawie rozbitej przez CBŚ zorganizowanej grupy przestępczej poznańskich pseudokibiców.
Na podstawie materiałów zebranych przez CBŚ i prokuraturę, zatrzymanym sformułowano zarzuty sprowadzenia zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym oraz zarzut udziału w zbiegowisku.
Za tego rodzaju przestępstwa zatrzymanym grozi kara nawet 8 lat więzienia.