Policjanci wezwani na interwencję obezwładniali mężczyznę, który ich zaatakował. Był prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających. 30-latek stracił przytomność i zmarł.
Policjanci z komisariatu w Kleczewie (pow. koniński) zostali wezwani 1 lutego po południu na interwencję do miejscowości Adamowo. Osoby zgłaszające wskazały dziwnie oraz irracjonalnie zachowującego się obcego mężczyznę. Wcześniej miał on samowolnie wchodzić na ich posesję.
Funkcjonariusze odnaleźli go na pobliskiej działce rekreacyjnej. Wezwali karetkę pogotowia ponieważ 30-latek miał wcześniej zażyć środki odurzające. Podczas oczekiwania na przyjazd ratowników mężczyzna wyjął siekierę i zaczął grozić funkcjonariuszom. Po odebraniu mu tego narzędzia stawał się coraz bardziej agresywny. W pewnym momencie rzucił się na jednego z funkcjonariuszy, bijąc go pięściami po głowie.
Policjanci przy użyciu siły fizycznej obezwładnili napastnika. Założyli mu na ręce kajdanki. Chwilę po tym, po przyjeździe karetki pogotowia okazało się, że mężczyzna jest nieprzytomny. Pomimo przeprowadzonej reanimacji lekarz stwierdził zgon.
Interweniujący policjanci wymagali pomocy medycznej. Jeden z nich przebywa w szpitalu z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Drugi doznał urazu stawu łokciowego.
W czynnościach wyjaśniających brał udział prokurator.
Andrzej Borowiak
Źródło: konin.policja.gov.pl
Znowu policyjni mordercy zabili wyjaśnić zgon
Znowu bedzie wina policji masakra
Dobra robota! Jednego idiotę mniej. Był agresywny a patologia go broni…co za czasy.
Anka. Nie znasz człowieka to się nie wypowiadaj !!! Najlepiej zrobić z niego ćpuna i najgorszego człowieka.
Tak mocno dusił że mu coś w łokciu strzeliło? Może to ten sam co zabił tego chłopaka strzelając w plecy o czym było głośno ostatnio?
To się nie trzyma kupy. Ma siekierę. Bije pięściami. Zabili chłopaka a teraz robią z niego ćpuna
Policja morduje ludzi na potęgę.. Strach dzwonić po nich jak nie mandat to zabiją. Lepiej do mafi się zgłosić o pomoc
To był ćpun i patol jednego mniej oby tylko policjantowi nic groźnego się nie stało
Po pierwsze proszę uważniej czytać. POLICJA KLECZEW nie Konin ! Po drugie każda sprawa to wina policji ? Cpal od dłuższego czasu i odwaliło, brał jakieś gowno i z adrenaliny dostał zapaści. Lepiej jak by wtargnął do domu sąsiadów i ich pozabijał co nie ? I wtedy wielkie pytania gdzie policja ???
Adamow k konina czy Adamowo k Anastazewa ?
Chłopak zapewne wracał z kościoła. Brawo dla policji natomiast w nagrodę tych Policjantów na fajne wakacje wysłać za to że kulki nie zmarnowali i naciągnęli państwa na koszty dobra robota