Powodzianie z Goliny czekają na odszkodowania

60 wniosków o przyznanie odszkodowań po 6 tysięcy złotych złożyły do wojewody wielkopolskiego władze Goliny. Pieniądze jednak nie szybko trafią do powodzian, bo przygotowane przez gminę dokumenty okazały się wątpliwe.W wypełnionych wnioskach pojawiły się błędy, wynikające najprawdopodobniej z niezrozumienia kategorii w jakich miały zostać wypłacone odszkodowania, czyli najprościej mówiąc błędnego wskazania zniszczonych przez powódź konkretnych dóbr za które wojewoda może zwrócić poszkodowanym pieniądze.

Podczas powodzi w całej gminie zalanych zostało blisko 200 gospodarstw. Najwięcej rodzin nadal czeka na obiecany przez rząd, pierwszy zastrzyk doraźnej pomocy finansowej – do 6 tysięcy złotych. Ta kwota z założenia miała być przeznaczona na bieżące wydatki, np. zakup odzieży, żywności, niezbędnego sprzętu AGD. Z założenia też procedury prowadzące do uzyskania tych pieniędzy miały być proste. Jak okazało się w praktyce – wcale tak nie jest. W takiej sytuacji znajduje się rodzina Popielów z Myśliborskich Holendrów. Burmistrz Goliny Tadeusz Nowicki liczy jednak na to, że do końca tygodnia sprawę odszkodowań uda się pomyślnie załatwić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.