Felieton na weekend – Kronika średnio towarzyska

Mamy oto następną odsłonę historii kamienicy Pani Łucji Esse. Wiele lat temu kamienicę od spadkobierców nabył prawnik z Warszawy, który zastrzegł swoje nazwisko. Ciekawe dlaczego? Teoretycznie chwalić się powinien aktem własności drugiej co do historii i znaczenia kamienicy w byłym mieście wojewódzkim.

Nowy właściciel (nie piszę, ani nawet nie sugeruję celowego działania), doprowadził dom do ruiny. Pewnie przez roztargnienie, bo pieniądze zapewne posiada, planując w tym miejscu budowę „ bloku mieszkalnego z częścią handlowo – usługową. „ Po dopuszczeniu do rujnacji kamienicy, nowy właściciel zwrócił się o zgodę na ostateczne jej rozwaleni. Tu powstał mały problem, bo kamienica jest wpisana do rejestru zabytków a decyzję o jej Zbytowym  charakterze potwierdził sam Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Furda tam ! Nowy właściciel odwołał się do sądu i sąd,  a jakże, decyzję Ministra unieważnił . Najciekawsze w tej historii jest to, że Prezydent Miasta nie bronił kamienicy a poparł wniosek o wykreślenie jej z rejestru zabytków.

 

Pani Esse jest osobą wielce dla miasta zasłużoną. W czasach rozbiorów prowadziła  tajne nauczani języka polskiego, była społecznikiem, patriotką. Podczas okupacji odmówiła przyjęcia Volkslisty. Jej imieniem nazwana jest jedna z konińskich ulic. Sam budynek wpisał się na stałe nie tylko we wspomnienia koninian, ale znalazł się na ekranie kin, w powieści, w wydanych wspomnieniach. Nie wiem też z jakich powodów sąd uchylił decyzję Ministra Kultury. Czy przesłuchał „ na okoliczność” regionalistów, przedstawicieli Towarzystwa Przyjaciół Konin? Czy niezależni eksperci potwierdzili, że kamienica nadaje się tylko do wyburzenia?

 

Czy może na ten temat przeprowadzono jakieś szersze konsultacje społeczne? Wiem, że z powodu stanu kamienicy musiał być zatrzymany ruch na ulicy Staszica. Wiem, że znajdą się tacy, którzy powiedzą, że kamienica ma prywatnego właściciela i on może zrobić wszystko, a nowy budynek z „częścią handlowo usługową” będzie nowocześniejszy i „ładniejszy”.

 

 Kilka lat temu nowy właściciel wyburzył budynek synagogi w Koninie. Teraz przyszła pora na „Kamienicę Pani Esse”. Znika z planu miasta autentyczny, zabytkowy Konin , który był podstawą tożsamości jego mieszkańców, pozwalał na identyfikacje mieszkańców z miastem. Zastąpić go mają, według władz miasta, fantasmagorie o „wodorowej dolinie” i „termach na Pociejewie”. Oczywiście Prezydenci i eksperci apelują o większe zaangażowanie się mieszkańców w sprawy naszego miast. Przepraszam, jakiego naszego?

 

Do usłyszenia za tydzień

 

Adam Zagórski

0 thoughts on “Felieton na weekend – Kronika średnio towarzyska

  1. Dolina energii w oparciu wodór H2 istnieje w wyobrażni POsła Nowaka i jego PObratymców.Za chwilę się dowiemy być może że POplątańcy będą wytwarzać energię ze swojej chorej wyobraźni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.