Felieton na weekend – Kronika średnio towarzyska

Okazuje się, że zabrakło pieniędzy w kasie miasta na niezbędny i pilny remont dachu w I Liceum Ogólnokształcącym w Koninie.

Miasto Konin wybudowało siedzibę Liceum w 1936 roku. Nie było wtedy w Koninie elektrowni, kopalni, term na Pociejewie, wodorowej doliny ani terenów inwestycyjnych ale pieniądze wygospodarowano. No ale rządziła wtedy brzydka Sanacja, a nie postępowa Platforma, w której, jak wiadomo „ piniędzy nie ma i nie będzie”.

*

Znaczy się „piniądze” są. Miasto na przykład dostało 7 milionów od Marszałka Województwa, ale władza jest nowoczesna i obywatelska i postanowiła wykorzystać je nie na jakiś głupi dach jeno  : „aby Konin i otaczające gminy były bardziej ekologiczne, stały się bardziej czyste, dlatego położyliśmy nacisk, aby zachęcać osoby do przesiadania się na rowery stąd budowa ścieżek. W ramach tego przedsięwzięcia będzie kupiony jeden 12-metrowy autobus elektryczny z wyposażeniem dla MZK za około 2 miliony złotych, wybudowane będą też drogi dla rowerów na obszarze Konińskiego Obszaru Strategicznej Interwencji o łącznej długości 2,44 km (dokładnie na terenie gminy Golina – 0,73 km, gminy Rzgów – 0,82 km i gminy Ślesin – 0,89 km). W gminach Kazimierz Biskupi, Kramsk i Stare Miasto będzie zamontowane efektywne energetycznie oświetlenie uliczne (łącznie 199 sztuk punktów świetlnych). W projekcie są też środki na działania informacyjno-promocyjne z nim związane.

Ponieważ poinformowaliśmy o projekcie liczymy też na środki, prawda, że się należą?

*

Skoro jesteśmy przy oświacie. Władze lokalne alarmowały przez kilka miesięcy, ze w Koninie zabraknie jakieś 600 miejsc w szkołach średnich. Teraz wychodzi, że zabraknie jakieś 60, albo będzie ich zbyt dużo bo kandydaci składali wnioski do kilku szkół jednocześnie. No ale odnotowano sukces. Zastępca Prezydenta Witold Nowak powiedział : „My byliśmy w stanie podać wyniki, które podajemy dzisiaj, w zasadzie 2 lipca.” No to może szkoda, że tego Pan Prezydent nie zrobił?  No nie mógł, bo wstrętny PiS , „ kuratoria, ministerstwo zwlekają tak długo i trzymają uczniów w niepewności.”

*

Ale nie można powiedzieć. Władzunia jest nowoczesna i  głównym jej zmartwieniem, troską spędzającą sen z powiek jest środowisko. Nie tylko będzie namawiała do jazdy na rowerach. Władza chce „ ograniczyć” wykorzystywanie plastikowych naczyń i butelek w magistracie.  Ąż nie wiem , jak się cieszyć.

*

Po siedmiu latach od darowizny w postaci domku jednorodzinnego wraz z działką przy ulicy Staszica, jaką przekazała miastu konińska pisarka, władze wreszcie wymyśliły co z tą darowizną zrobić. Nie bardzo zrozumieliśmy co, ale ważne , że zrobią…

*

Powstanie też tężnia między Zakolem i Sosnową. Znaczenie będzie wielkie, tak jak wielka będzie tężnia ( jakieś 9 metrów długości). Nie wiem czy ekolodzy policzyli ile na tą tężnię wyciąć trzeba drzew a lokalni planiści ile będzie kosztować i kto będzie zaopatrywał tężnię w solankę. Na pewno to zrobiono. Sama tężnia kosztować będzie około pół miliona złotych. To trzy razy tyle ile brakuje na remont dachu w I LO. No ale kto bogatemu zabroni ?

*

Ważne, że prom w Biechowach znowu pływa.

A zatem do usłyszenia za tydzień

Adam Zagórski

0 thoughts on “Felieton na weekend – Kronika średnio towarzyska

  1. Cosik mi się zdaje że to są ostatnie POdrygi……itd ,itd,itd. Po następnej sesji będzie odmiana(miejmy nadzieję)na lepsze albo przynajmniej na bardziej przemyślane decyzje.Koninianie nie muszą wysłuchiwać wiecznych obietnic o ich szczęśliwości w przyszłości ale muszą czuć że ktoś w ich imieniu rządzi tym miastem właściwie a nie tańczy w takt tęczowej muzyki gdzie instrument nie stroi.

  2. Szybka reakcja rysownika, jeśli to nawiązanie do słynnej ostatnio listy pasażerów w samolocie marszałka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.