Felieton na weekend – Kronika średnio towarzyska

Nie było tydzień temu Kroniki Średnio Towarzyskiej, bo zaniemówiłem z wrażenia. Nie kto inny, jak sam Pan Przewodniczący Rady Miasta Konina Wiesław Steinke ustąpił ze stanowiska. Ustąpił nie wiadomo komu, bo jego zastępca szybko zamknął Sesję nie dopuszczając do wyboru nowego Przewodniczącego. Pan Przewodniczący zrezygnował na złość Prawu i Sprawiedliwości i kilku radnym niezależnym , którzy chcieli go odwołać.

*

Pan były przewodniczący Wiesław Steinke powiedział, że ustępuje dla dobra mieszkańców i tu bym się zgodził, z jednym „ale”. Nikt bowiem nie dostarczał tylu uciesznych „kawałków” do Kroniki , jak Pan Przewodniczący przeto też powodów do śmiechu i radości, a jako lekarz z zawodu Pan Przewodniczący wie, że śmiech to zdrowie. Miejmy nadzieję, ze nowy Przewodniczący też będzie zabawny. Póki co, lekarze do stetoskopów, dziennikarze do pióra a ogórki do słoików.

*

Pan Przewodniczący odszedł był, ale Komuna trzyma się mocno. Owszem, Urząd nawet i pamiętał o Rocznicy Zbrodni Wołyńskiej, nawet złożył kwiaty tam gdzie trzeba, ale nie zawiadomił o uroczystości, ( nie mówiąc już o zaproszeniu) ani Radnych, ani mieszkańców. Na wszelki wypadek, by nie pojawili się podczas ceremonii, uroczystość zorganizował dzień przed rocznicą. Radni zdziwili się niepotrzebnie i zorganizowali własne obchody. Zdziwili się niepotrzebnie, albowiem od dawna wiadomo, że mieszkańcy tylko przeszkadzają Władzom Miasta.

*

 Na szczęście przeszkadzają coraz mniej bo ich ubywa. Na siedem miast wielkopolskich zagrożonych zapaścią , aż cztery znajdują się w naszym regionie. Jest wśród nich i nasza „dolina wodorowa”.

*

W Kole ( też na liście) kolejny sukces. Po długim, wieloinstancyjnym i kosztownym  procesie władze przywróciły nazwę ulicy  „ 20 stycznia”. Bardzo słusznie, bo z okazji zdobycia Koła przez Armię Czerwoną Towarzysz Stalin kazał 20 stycznia oddać kilka salw armatnich w Moskwie. A mógł przecież kazać strzelać do mieszkańców…

*

Nad Planem Zrównoważonej Mobilności Miejskiej przez trzy godziny dyskutował Prezydent Piotr Korytkowski z ekspertami. To pierwsze trzy godziny, bo jak się dowiadujemy planowanie zajmie ze dwa lata. Jest pewna niedogodność. Prace przewidują „udział mieszkańców w tym procesie”.

*

Jak zwykle, w bardzo pojednawczym tonie, poprosiłem Pana Starostę konińskiego o oznaczenie konińskich zabytków specjalnymi tabliczkami, co należy do Jego kompetencji. Otrzymałem równie grzeczną odpowiedź, że Pan Starosta nie oznaczył obiektów, bo nikt nie złożył takiego wniosku. Mało tego, Pan Starosta nie oznaczył także zabytkowego obiektu należącego do Starostwa . Bo tez nie złożył takiego wniosku ? Więc ja, jako mieszkaniec Powiatu czerpiącego „energie z pokoleń” składam taki wniosek. O jakie obiekty chodzi ? Pełną listę posiada Pan Konserwator Zabytków, który – dla przypomnienia – urzęduje w tym samym budynku co Pan Starosta. Gdyby jednak było to za daleko mogę listę przesłać. Proszę tylko o sygnał.

*

Skoro jesteśmy przy zabytkach. Udało się nam zdobyć najpilniej strzeżoną tajemnicę Władz Miasta Konina, a mianowicie nazwisko właściciela kamienicy „Pani Esse”. Zobaczymy co z tego wyniknie.

*

A poza tym pies wpadł do studni i nie pływa prom w Biechowicach.

Zatem, do usłyszenia za tydzień

Adam Zagórski