Po powodzeniu ostatniego przepisu ( „ Kopytka – szagówki) doszłam do wniosku, że jest duże zainteresowanie, lub jak kto woli, „zapotrzebowanie” na przepisy bardzo, ale to bardzo proste, szybkie w przygotowaniu. Proste to oczywiście nie znaczy niesmaczne. W związku z tym dzisiaj kolejne kluski. Bodaj wymagające jeszcze mniej czasu na przygotowanie niż szagówki. Czyli – kluski łyżką kładzione
Składniki
- 2 szklanki mąki (szklanka 250 g)
- 2 jaja
- 1/2 szklanki przegotowanej letniej wody
- 2 szczypty soli
- 30 dkg surowego boczku wędzonego
- 1/2 pęczka szczypiorku
- 1 łyżeczka tłuszczu do smażenia
Przygotowanie
- Boczek kroimy w drobną kostkę i podsmażamy gorącym tłuszczu na złoty kolor.
- Szczypiorek myjemy i siekamy.
- Z mąki, jajek, soli i wody robimy łyżką stołową ciasto.
- Zagotowujemy w garnku około 2,5 litra wody i dodajemy 2 łyżeczki soli. Nad wrzącą wodą przechylamy miskę z ciastem i odrywamy łyżką po kawałku ciasta pamiętając każdorazowo o zamaczaniu łyżki we wrzątku (wówczas ciasto nie będzie sie kleić do łyżki). Gotujemy kluski do momentu ponownego zagotowania się wody i wypłynięcia klusek na powierzchnię.
- Przelewamy kluski na sito i czekamy chwilę, aż woda odcieknie. Następnie wrzucamy je na gorący usmażony boczek i mieszamy kilka razy, aż składniki się połączą. Smażmy około 5-10 minut.
- Kluski podajemy na gorąco
Życzę smacznego
Ciocia Melania