Proszę Państwa ! Proszę Państwa ! Dziś o godzinie 16 zakończyła swą działalność Rada Miasta Konina. Zastanawiałem się, czy działalność nie napisać w cudzysłowie, ale nie będę złośliwy.
*
Gorsze, że wraz z Radą odszedł był ulubieniec naszej Kroniki średnio towarzyskiej, miłościwie nam panujący przez dwie kadencje , Prezydent Józef Bez Urazy Nowicki. Baliśmy się trochę, że nie będzie o czym pisać, ale spokojnie, spokojnie…
*
Po pierwsze znaczna część Rady jest taka sama, a to gwarantuje nam kronikarskie materiały.
Po drugie „ nowi” mamy nadzieję, też będą jajcarze
Po trzecie Pan Prezydent nim odszedł poleciał do Prokuratury…
*
Tak, tak. No do tej co do tej pory nie chciała się zająć ani zburzonymi zabytkami, ani przeprawą, ani budową Centrum Informacji Miejskiej z przeznaczeniem na kawiarnię, ani paroma innymi rzeczami.
Otóż Pan Prezydent Józef Bez Urazy Nowicki poszedł z prośbą, żeby jednak się zajęła przeprawą. Co prawda Prokuratura odrzuciła już wcześniej wniosek w tej sprawie Pani Posłanki z kropką z przodu, ale co Prezydent to prezydent. No zobaczymy.
*
Wszystkie media, wyjątkowo zgodnie, poinformowały o doniesieniu Pana Prezydenta ( to jakoś głupio brzmi, ale chodzi nie o to , że donieśli Pana Prezydenta, tylko, że Pan Prezydent” złożył doniesienie”.) Świadczy to o tym , że media, tak jak my, żałują odejścia Pana Prezydenta i zachodzą w głowę, z jakich to powodów Pan Prezydent po dwuletnich jajach z przeprawą, dopiero na kilka dni przed odejściem z funkcji , złożył to doniesienie.
*
Teorii spiskowych jest kilka. A to, że Pan Prezydent nie chciał donosić na siebie, a to, że ma coś w szafie.
Bzdura, jak Pan Prezydent by coś miał to by dał !
My uważamy, że Pan Prezydent nie spodziewał się przegranych wyborów i myślał sobie: „ – a co tam się będę śpieszył. Powiadomię Prokuraturę za rok, albo dwa…”
Albo też – twierdzą niektórzy – Pan Prezydent ma jednak urazę o zbyt małe poparcie w Partii, Urzędzie i Spółkach miejskich i postanowił : Jak wy ta, to ja tak…
No ale nam się nie chce wierzyć . Przecie to taki ludzki Ojciec Miasta i Wszystkich Mieszkańców…
*
Paulina Hennig – Kloska , Posłanka z Kropką przed N, prosi byłego już Prezydenta o podanie kosztów, jakie ponieść będzie musiało Miasto ( czyli my) na naprawę przeprawy.
A skąd niby Pan Prezydent ma wiedzieć. Proszę napisać do Kroniki Średnio Towarzyskiej. Albo nie, powiemy od razu:
Naprawa przeprawy kosztować może tyle co kosztowała jej budowa. Serio…
*
No dobra. Dzisiejsza sesja pożegnalna była nudna i radosna.( W sferach władzy te dwie rzeczy się nie wykluczają). Pierwsza robocza już będzie ciekawsza. Sam jestem ciekawy, czy radni się zorientują, że poprzednicy zadłużyli miasto na 200 milionów.
*
No ale mogło być dobrze. Okazało się, że CBA odkrył tajemniczego inwestora, który chciał rozwijać interes w naszym mieście. W jednej fabryce produkowano 3 tysiące papierosów na minutę. W drugim magazynie leżało 5 milionów gotowych papierosów.
I te wstrętne Pisiory do spółki z Ziobro to zepsuły !
*
A tak przy okazji mam ostatnią prośbę do Pana Prezydenta. Czy mógłby Pan jeszcze , w ostatniej chwili, złożyć doniesienie do Prokuratury w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przy wyburzeniu synagogi, domu Esse? Dziękuję z góry
I do usłyszenia za tydzień
Adam Zagórski
Panie Adamie jak jest Panu potrzebna Synagoga-Dom Talmudyczny to niech Pan sobie pobuduje i nie zawraca nam głowy.Żydzi mieli trzeba było nie sprzedawać i potem robić aj waj!Nam Polakom synagoga jest tak potrzebna jak Żydom kościół katolicki.
Pani Małgosiu! Dla mnie jest bez znaczenia, czy to był ratusz, szkoła czy stare kino. Mam pretensje o wyburzenie ZABYTKU. Czy to trudno pojąć ?
Panie Adamie to idźmy dalej,co się stało z Zamkiem konińskim i kto zabrał cegły???To był zabytek klasy O dla nas Polaków i Koninian.
Pani Małgosiu ! Po pierwsze zamek, jak zwykle, został rozebrany na polecenie władz miasta. Prawda, że zaborczych, a więc bez większego szacunku dla zabytków. Po drugie, jeśli ktoś zrobił coś złego 150 lat temu, czy to oznacza, że my mamy robić również coś równie głupiego? Powtarzam i będę przy tym trwał. Zabytek to zabytek. Zresztą nie tylko. To dusza miasta. Ktoś kto wychował się w Koninie żałuje domu Essowej, synagogi, altanki w parku, starego kina, itp. Bo to były miejsca, które stanowiły o charakterze miasta. Które się znało, miało z nimi związane wspomnienia. I tylko , albo aż tyle… Pozdrawiam
Pani Małgosiu proszę nie nadużywać “nam Polakom ” i nie wypowiadać się w imieniu innych. Może Pani zabytki świadczące o dziejach miasta są niepotrzebne.