Cztery osoby z kierownictwa Kopalni Węgla Brunatnego „Konin”, zatrzymane przez Centralne Biuro Śledcze, zostały przesłuchane i są na wolności. Wobec trzech zastosowano poręczenie majątkowe, w stosunku do jednej – dozór policyjny.
Pracowników kopalni, jak wyjaśnił Mariusz Sokołowski rzecznik Komendy Głównej Policji, zatrzymano w związku z podejrzeniem wyprowadzenia ze spółki pieniędzy poprzez klub sportowy. – Przedstawiono im zarzuty dotyczące działalności klubu żeglarskiego – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Grzegorz Szklarz.
Sprawą zajmują się policjanci z zielonogórskiego Centralnego Biura Śledczego i Prokuratury Okręgowej.
Jak mówił rzecznik komendy głównej policji Mariusz Sokołowski „Wśród zatrzymanych jest m.in. jedna osoba z zarządu spółki, pełniąca funkcję jednego z dyrektorów kopalni. Niektóre z pozostałych osób zajmowały kierownicze stanowiska w klubie żeglarskim powiązanym ze spółką”.
Podejrzenia policjantów miały wzbudzić faktury, które klub żeglarski wystawiał za szkolenia pracowników zakładu. Jak się okazało – one nie miały miejsca. Tymczasem od grudnia 2008 r. do marca 2010 r. na konto klubu wpłynęło w ten sposób co najmniej 60 tys. zł.