W pewnej niewielkiej, leżącej nad rzeczką, miejscowości nie było mostu. Ludzie przeprawiali się na drugi brzeg brodem, przepędzali nim krowy a nawet jeździli wozami. Pewnego razu do miasteczka przybyła ekipa dzielnych budowlańców i w kilka tygodni zbudowała most.
Most stał sobie, dumnie łącząc oba brzegi, a miejscowi nadal przejeżdżali brodem.
Było tak do czasu, gdy wiodącą do mostu drogą nadjechała jakaś ciężarówka. Kierowca skierował swój pojazd na most. Most zarwał się wraz z ciężarówką.
Obserwujący z brzegu zdarzenie mieszkaniec małego miasteczka skomentował:
– Ot durny ! Widzi, nowy most… i musi wjechać !
*
Myślę, że ktoś postanowił całkowicie odciąć Konin od reszty świata. Najpierw rozebrano nam tory, a teraz słynna „ przeprawa”. Mam prośbę, żeby Pan Prezydent był uprzejmy zacząć , jak najszybciej, zapowiadaną przebudowę skrzyżowania Europejskiej z Warszawską. Jak na razie tamtędy można się jeszcze wymknąć…
*
Urząd Miasta oświadczył, że nie odpowiada za awarię mostu.
No jasne, przecież Urząd nigdy za nic nie odpowiada. Tylko proszę o odpowiedź. Ileż to pokoleń SLD wypinało piersi przy wbiciu pierwszej łopaty, przecinaniu przedwyborczym wstęgi na „ nowej przeprawie” ? Więc sukces i owszem. A odpowiada kto?
*
Urząd by chyba by odpowiadał, gdyby przyłapano Pana Prezydenta Nowickiego Józefa, jak siedząc na plecach wiceprezydenta Lorka Sławomira, przecina ręczną piłką do metalu, „pręty naprężające”. Chyba …
*
Zresztą , Rodacy, nic się nie stało. Wszak coraz mniej jest po co zajeżdżać do Konina, to i rozpasana ilość mostów potrzebna nie jest.
*
Był i owszem skutek ujemny. Na Placu Wolności nie odbył się Dzień Przedszkolaka. Dzieciak by swoją obecnością zablokować mogły przedostatni most na Warcie, który i tak pewnie długo nie pociągnie.
By przedszkolaki nie były stratne zaproszono je dzień później do Domu Kultury. W pierwszy rzędzie wykonywali pląsy między innymi: radna Maciaszek Urszula, radny Wanjas Wiesław, prezydent Lorek i redaktor Piguła, który z braku Prezydenta pląsał koło wiceprezydenta.
Dzieci pląsów nie wykonywały.
*
Na jeziorze Licheńskim przewrócił się katamaran z Niemcami podobno. Już myśleliśmy, że po raz kolejny chciało zatonąć „ Pociejewo”, ale nie. To inny wyczyn naszych konstruktorów.
Nie ważne, ale Kochani, ja wiem , że Niemcy nie chcą nam pyknąć tych odszkodowań, ale żeby zaraz ich topić ?
*
Krytyka, krytyką, ale i pochwalić trzeba. Bardzo pochwalamy decyzję Pana Prezydenta Nowickiego o likwidacji działu promocji. Bez tego nasze miasto promuje się samo. Istniejemy w ogólnopolskich mediach systematycznie. Wymieniać ?
OK., : „ Zaginęła Ewa T.”, „ Pobicie nastolatka w gimnazjum”, „ Korupcja w urzędzie”, „Szum wokół KBO”, „ Zamykają Tesco w Koninie”, „ Komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień zatrzymany”, „ Tylko jeden pociąg pojedzie z Konia do Warszawy”, „ Brak zgody na odkrywkę”, „ W centrum miasta runął mur”, „ Smog znowu w Koninie”, „ Szpital w Koninie wciąż bez dyrektora”, „ Zburzono synagogę w Koninie” itd., itp.
A tak poza tym czuję się dobrze.
Do usłyszenia za tydzień.
Adam Zagórski
Co tak dużo błędów i literówek dzisiaj w tym felietonie Panie Adamie?
Panie Adamie może coś o konińskich kamienicach co to zmieniały właścicieli z nie żyjących koninian na czerwono zielono POmarańczowych jedynie słusznych. Takich jest sporo tylko odwagi.
No fragnent o prezydencie siedzącym na wicprezydencie mnie powalił, płaczę ze śmiechu już od paru minut.