Szachowa miłość Janka Klimkowskiego

Rozmowa z Jankiem Klimkowskim, uczniem klasy 3c Szkoły Podstawowej w Starym Mieście. Zawodnik klubu szachowego Smecz Konin, rywalizuje w lidze seniorów. Aktualny mistrz Polski (2016/2017) w grze błyskawicznej do lat 10 (Janek grał z zawodnikami o rok starszymi ! ).

 

Szachy są Twoją pasją, to już wiemy. Czy możesz nam zdradzić początki tej przygody ?

– W szachy nauczyłem się grać w świetlicy szkolnej. Gra bardzo mi się spodobała i poprosiłem rodziców o pierwsze szachy. W szkole zajęcia szachowe prowadził Pan Kamil Szadkowski i gdy się zapisałem spodobało mi się jeszcze bardziej i tak już zostało. Po 4 miesiącach uczęszczania na zajęcia szachowe w szkole pojechałem na pierwszy turniej, który udało mi się wygrać. Później rodzice zapisali mnie do klubu UKS Smecz Konin i rozpocząłem prawdziwe treningi.

 

Szachy zajmują Ci całkiem sporo czasu – treningi, wyjazdy turniejowe, gry towarzyskie. Czy nie przeszkadza ci to w obowiązkach szkolnych lub innych ?

– Szachy faktycznie zajmują sporo czasu, ale mama pilnuje, abym nie zaniedbał nic w szkole.

 

Wiem, że twoi rodzice Cię wspierają w tej szachowej przygodzie. Kto jeszcze w tym pomaga?

– Osoba, której najwięcej zawdzięczam to Pan Kamil Szadkowski, on nauczył mnie wszystkiego w szachach i mam nadzieję, że jeszcze wiele nauczy.

 

Czy oprócz szachów masz inne zainteresowania, może jakieś ulubione przedmioty szkolne, hobby ?

– Bardzo lubię grać w piłkę nożną, gramy z kolegami w szkole na każdej przerwie. Z przedmiotów szkolnych najbardziej lubię matematykę.

 

Czego możemy Ci życzyć jako młodemu sportowcowi ?

– Coraz lepszej gry i w przyszłości tytułu arcymistrza.

 

Jaś jest dość skromny w swoich odpowiedziach, a czytelnicy chcieliby wiedzieć coś więcej, zarówno o tym naszym genialnym szachiście jak i o klubie szachowym Smecz Konin, w którym trenuje bardzo wielu utalentowanych juniorów. Pytanie zatem do trenera Jasia – panie Kamilu – proszę nam coś więcej opowiedzieć o Jasiu i klubie, może jakieś ciekawostki sportowe warto odkryć przed czytelnikami ?

– Janek ogólnie jest skromnym chłopcem, nigdy nie zauważyłem, żeby w jakikolwiek sposób wywyższał się tym, że jest od kogoś lepszy. W klubie mamy fajną grupkę zdolnych dzieciaków, którzy między sobą pozytywnie się motywują. Dla nas jako trenerów (w klubie trenujemy we dwójkę z Krzysztofem Szadkowskim) jest to najważniejsze osiągnięcie pedagogiczne, aby dzieci fajnie się rozwijały – gdy jest pozytywna atmosfera, to wtedy o wyniki jest łatwiej. Jako przykład podam, że będąc w sierpniu na Mistrzostwach Polski, gdzie Janek prowadził w swojej grupie, to jego kolega klubowy – Mateusz Michno, bardziej przeżywał wynik Jasia niż on sam. Co rundę przychodził i pierwsze co pytał, to na którym aktualnie miejscu jest Janek, a dopiero później na którym on się znajduje. To są bardzo cenne zachowania, które warto pielęgnować.

Poza Mateuszem, który również z Jankiem będzie startować w tegorocznych Mistrzostwach Polski w szachach klasycznych do lat 10 (które odbędą się w Karpaczu w dniach 25 luty – 4 marzec), bardzo fajnie radzi sobie Filip Radoch, Antek Ograbisz, Adam i Wojtek Kaczmarczyk. Wymieniłem tu grupę naszych najmłodszych nadziei (10-12 letnich), którzy już bardzo fajnie sobie radzą.

Warto tu wspomnieć o nieco starszych wychowankach, którzy osiągali już sukcesy na arenie ogólnopolskiej i europejskiej. Piotr Śnihur – mistrz Polski z 2014 roku w szachach szybkich, Mikołaj Nowak – tegoroczny medalista mistrzostw Polski w szachach klasycznych do lat 14 oraz uczestnik Mistrzostw Europy w 2016 roku.

Dla klubu jednak rozgrywki drużynowe pełnią jedną z najważniejszych punktów, od kilkunastu lat rywalizujemy w II lidze juniorów oraz dwukrotnie w II lidze seniorów, gdzie główny trzon stanowią nasi wychowankowie.

Dla mnie jednak jako trenera najważniejszą przyjemność sprawiają zawodnicy, którzy dopiero zaczynają przygodę z szachami, a widać u nich duży zapał, chęć do treningów, rozwiązywania zadań i gry w turniejach.

Janek swój sukces zawdzięcza głównie swojej ciężkiej pracy, to on wspólnie z tatą rozwiązuje codziennie kilkanaście zadań, dodatkowo rozgrywa jeszcze partie treningowe przez internet. Sukcesu Janka nie byłoby jednak, gdyby nie połączone działanie rodziców, szkoły, klubu i trenerów.

Każde dziecko, które chciałoby rozpocząć przygodę z szachami zapraszamy na zajęcia w środy do klubu (mieścimy się w Szkole Podstawowej nr 3 w Koninie) w godz. 16.30 – 17.30 – grupa początkująca oraz 17.30 – 19.00 grupa zaawansowana.

 

Rozmowę przeprowadził Ryszard Krupiński (pustelnik)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.