Felieton na weekend – Tożsamość.

Konin to nie Kraków, gdzie jak żartował poeta:  „ Pod tą gruszką spał Tadziu Kościuszko, a pod tą drugą, Wincenty Hugo, załatwiał mały interes.” Konin to nie Zamość, nie Lublin a nawet nie Tarnów. Konin to małe serce otoczone blokowiskami z garstką zabytków i pamiątek, które łatwo schować w pamięci.

 Tym bardziej, z tym większą determinacją, należy starać się o zachowanie, ocalenie tego co jest a raczej , tego co zostało.

Każde miejsce, które pozostało niezmienione, jest jednocześnie ludzkim wspomnieniem. Nie można, bez świadomości okrucieństwa i barbarzyństwa, niszczyć tego , nawet w szlachetnym celu wzniesienia w tym miejscu czegoś nowszego, nowocześniejszego, większego. Niszczenie miejsc, to niszczenie wspomnień. Niszczenie wspomnień to niszczenie tożsamości. A bez tożsamości, Panie Prezydencie, Panowie Radni, Panie Konserwatorze, nie będzie miasta, nie będzie społeczeństwa obywatelskiego. Będzie zbiór mieszkańców, którzy nie czując się związanymi z miastem, nie mając tożsamości,  nie będą tego miasta – przepraszam za patos – kochali, nie będą chcieli dla tego miasta pracować, nie będą o to miasto dbali, a przy pierwszej okazji z tego miasta wyjadą.

Niestety, przykład idzie z góry.

Konin, od lat co najmniej siedemdziesiątych miał takiego pecha, że władzę sprawowali w nim ludzie nie mający z Koninem wiele wspólnego. Ludzie ci wyburzyli dworzec kolejowy, ludzie Ci dopuścili do rujnacji całą pierzeję ulicy Wodnej, przebudowali pół Wojska Polskiego, zgodzili się na postawienie w centrum starówki marketów i pawilonów, pozwolili na rozprzedanie części terenów targowicy, zdewastowali park miejski.

Ja nawet wierzę, że Pan Prezydent chce , żeby było ładnie. Problem w tym, że ładnie, to nie koniecznie wyburzanie starego.

Ja wiem, że większy efekt wyborczy daje przecięcie wstęgi  przed kolejnym kosztownym potworkiem niż skromne wyremontowanie czegoś co ma związek z wspomnieniami, tożsamością .

Ja wiem, że milej spotykać się w Urzędzie z kolejną grupą przedszkolaków, niż powołać radę konsultacyjną, która nie daj Boże , może mieć zdanie odrębne, nie tylko w stosunku do planów przebudowy i modernizacji Starówki. ( Nawiasem mówiąc radni PiS, w swoim programie wyborczym zobowiązali się taką radę, a właściwie kilka rad, powołać. Czy program przestał obowiązywać z dniem wyborów, czy też Radni uznali się za wystarczająco kompetentnych i to we wszelkich dziedzinach życia?)

Kochani, prawda jest taka, że po wyburzeniu Jesziwy, nie możemy mieć żadnej pewności, że któregoś dnia, tak jak to było w tamtym przypadku, wyjdziemy na miasto, a nie będzie już np. ratusza. Przesadzam? Może trochę. Bo przecież nadzór budowlany może powiedzieć, że ratusz nie ma izolacji poziomej ( tak jak argumentował swoją decyzje w sprawie Jesziwy), a Pan Konserwator z niewiadomych przyczyn wydać zgodę.  Naprawdę widok rozebranej synagogi nie jest mniej zaskakujący. Że nikomu nie przyszło by to do głowy? Jak się okazuje  przyszło. Za chwilę rozebrana będzie „ Kamienica Pani Esse”, może potem pałacyk , który miasto sprzedało, by teraz próbować

odkupić . ( Identyczna historia była z Dworkiem Urbanowskiej). Jest jeszcze kilka kamienic do rozebrania. Damy radę Panie Prezydencie, drodzy Radni, kochani urzędnicy?

Na koniec, szczerze zdumiony brakiem publicznego stanowiska wobec  zniszczenia zabytkowego Domu Talmudycznego, publicznie, wobec kilkudziesięciu tysięcy Czytelników, informuje Prokuraturę, że, jak to się mówi : „ istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa ściganego z urzędu”.

Do usłyszenia za tydzień.

 

0 thoughts on “Felieton na weekend – Tożsamość.

  1. W Koninie istniało więzienie, z którego wyprowadzono 50 do rozwałki na cmentarzu żydowskim, z tego samego więzienia wyprowadzono na rozwałkę 2 zakładników, po wojnie z tego samego więzienia wyprowadzono 10 na rozwałkę i żadnej tabliczki. Syf wokół…! Co tam pamięć historyczna!

  2. Bardzo trafna wypowiedź.
    Tylko mała uwaga do redakcji strony konin24.info: myślę, że wszyscy byliby zadowoleni, gdyby pod tekstami były nazwiska autorów.
    Bo nawet nie wiem, komu pogratulować 🙂

  3. Gratulacje dla autora.Warto się podpisywać.Dobre pióro.długopis,albo klawiatura 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.

Facebook
Instagram
YouTube
Follow by Email