Ludzka ręka podnaleziona w Warcie w Poznaniu, gdzie trwają poszukiwania koninianki Ewy Tylman, najprawdopodobniej nie należała do kobiety. Tym samym, jak powiedział rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, nie należy łączyć tego faktu z zaginięciem mieszkanki naszego miasta.
Zapewnił, że policja przyjmuje wiele hipotez odnośnie jej zniknięcia. Nie chciał jednak ujawnić szczegółów.
Nowe fakty są takie, że jedynym odnalezionym przedmiotem, który należał do 26-letniej koninianki, jest dowód osobisty. Leżał na torowisku przy ul. Królowej Jadwigi. Na komendę zgłosił się też mężczyzna, który widział Ewę Tylman idącą w nocy ulicą ze znajomym. Świadek został przesłuchany. Policja dotarła też do osób, z którymi kontaktował się znajomy zaginionej. Te rozmowy, jak powiedział Borowiak, nie wnoszą nic nowego do sprawy zniknięcia kobiety.
Przypomnijmy, Ewa Tylman zaginęła w Poznaniu w nocy z niedzieli na poniedziałek. Bawiła się ze znajomymi na imprezie firmowej. W nocy wyszła z klubu na Starym Rynku razem z mężczyzną. Zarejestrowała ich kamera monitoringu. Ostatni raz była widziana na ul. Mostowej. Tam zniknęła bez śladu.
Dzisiaj Wartę i okolicę rzeki przeczesywało około 100 policjantów, w tym funkcjonariusze z Centrum Poszukiwania Osób z Komendy Głównej Policji w Warszawie. Na co dzień nad sprawą pracuje 20 mundurowych.
13:39
Odciętą ludzką rękę znaleźli detektywi z Rutkowski Parol nad Wartą w Poznaniu podczas przeczesywania terenu w poszukiwaniu koninianki Ewy Tylman. 26-latka przepadła bez śladu w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Policja na razie nie potwierdza, czy to ręka 26-letniej koninianki. Natrafiono na nią w rzece w pobliżu mostu Rocha, gdzie ostatni raz miejski monitoring zarejestrował Ewę idącą razem ze znajomym między 3.00 a 4.00 rano w poniedziałek. Podobno w zaroślach mundurowi odnaleźli też drobne przedmioty, które mogły należeć do kobiety.
Przypomnijmy, kobieta wracała ze znajomym z klubu na Starym Rynku. Ślad o niej zaginął. Niedawno odnaleziono jej dowód osobisty w okolicach AWF. Wizerunek Ewy zarejestrowała też kamera tramwaju. Policja przesłuchała już mężczyznę, który wyszedł z nią z imprezy.