Po raz kolejny w drugiej drużynie „Kolejorza”, zgodnie z oczekiwaniami, zagrali piłkarze mający spore doświadczenie na boiskach ekstraklasy. Na kleczewskiej murawie zameldowali się m.in. Kebba Ceesay, Niklas Zulciak, Maciej Wilusz i Szymon Drewniak.
Jak się okazało nazwiska nie zrobiły na „biało-zielonych” specjalnego wrażenia. Grający bez kompleksów kleczewianie w przekroju całego spotkania mogli wyjść na prowadzenie kilkakrotnie. Najpierw groźnie główkował Mikołaj Pingot. Ciekawy, minimalnie niecelny strzał oddał też Jakub Dębowski. Bramce Sokoła zagroził z kolei Niklas Zulciak. Na posterunku był jednak Patryk Guzikowski. Jedyna bramka spotkania padła po błędzie poznańskiej defensywy, która przepuściła piłkę, do której dobiegł Arkadiusz Bajerski pewnie wykorzystując sytuację „sam na sam” z Mateuszem Lisem.
Dodajmy, że na boisko nie wybiegł zawodnik Lecha II Poznań, wychowanek Sokoła Jan Bednarek, który zmaga się z kontuzją.
Jak się okazało nazwiska nie zrobiły na „biało-zielonych” specjalnego wrażenia. Grający bez kompleksów kleczewianie w przekroju całego spotkania mogli wyjść na prowadzenie kilkakrotnie. Najpierw groźnie główkował Mikołaj Pingot. Ciekawy, minimalnie niecelny strzał oddał też Jakub Dębowski. Bramce Sokoła zagroził z kolei Niklas Zulciak. Na posterunku był jednak Patryk Guzikowski. Jedyna bramka spotkania padła po błędzie poznańskiej defensywy, która przepuściła piłkę, do której dobiegł Arkadiusz Bajerski pewnie wykorzystując sytuację „sam na sam” z Mateuszem Lisem.
Dodajmy, że na boisko nie wybiegł zawodnik Lecha II Poznań, wychowanek Sokoła Jan Bednarek, który zmaga się z kontuzją.