36-letni mieszkaniec Skulska i 33-letni mężczyzna ze Ślesina zginęli w wypadku, do którego doszło wczoraj późnym wieczorem w Roztoce na drodze Kleczew-Wilczyn. Mężczyźni jechali BMW. Do tragedii doszło, gdy jadące przed nimi Audi zaczęło skręcać w lewo. Kierowca BMW albo tego nie zauważył, albo myślał, że zdąży wyprzedzić samochód. Podczas manewru najpierw uderzył w Audi, a potem w przystanek. W rezultacie dwie osoby z BMW zginęły na miejscu. Podróżującym Audi (45-letniemu mieszkańcowi Łomianek, jego 14-letniemu synowi i trzeciemu pasażerowi – 15-latkowi z Torunia) nic się nie stało.
RIP