Do meczu podopieczni Tomasza Mazurkiewicza podeszli z podwójnym osłabieniem. Z powodów zdrowotnych nie zagrali Mikołaj Pingot i Arkadiusz Bajerski. Wczorajsze spotkanie rozpoczęło się dla „biało-zielonych” mało pomyślnie. Już w 14. min. bramkarz Sokoła wyjmował piłkę z własnej siatki po strzale Mateusza Molewskiego. Do przerwy przed szansą na wyrównanie stanął Łukasz Cichos.
Po zmianie stron cały czas więcej z gry mieli piłkarze ze Swarzędza. Wszystko zmieniło się w 57. min. gdy efektownego gola, mocnym strzałem sprzed linii pola karnego, strzelił kapitan Sokoła Jakub Dębowski. W kolejnych minutach szczęścia próbowali – Tomasz Kowalczuk, Norbert Grzelak i Kamil Krzyżanowski.
Ten ostatni ładnie przymierzył w stronę swarzędzkiej bramki w 83. min. Piłkę na rzut rożny wybił Paweł Beser. Futbolówka po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry trafiła do Roberta Jędrasa, który natychmiastowym strzałem ustalił wynik rywalizacji na 2:1 dla Sokoła.
W następnej serii spotkań zawodnicy z północy naszego powiatu zagrają na wyjeździe we Wronkach z drugą drużyną Lecha Poznań.
Po zmianie stron cały czas więcej z gry mieli piłkarze ze Swarzędza. Wszystko zmieniło się w 57. min. gdy efektownego gola, mocnym strzałem sprzed linii pola karnego, strzelił kapitan Sokoła Jakub Dębowski. W kolejnych minutach szczęścia próbowali – Tomasz Kowalczuk, Norbert Grzelak i Kamil Krzyżanowski.
Ten ostatni ładnie przymierzył w stronę swarzędzkiej bramki w 83. min. Piłkę na rzut rożny wybił Paweł Beser. Futbolówka po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry trafiła do Roberta Jędrasa, który natychmiastowym strzałem ustalił wynik rywalizacji na 2:1 dla Sokoła.
W następnej serii spotkań zawodnicy z północy naszego powiatu zagrają na wyjeździe we Wronkach z drugą drużyną Lecha Poznań.