Obie bramki zdobyła niezawodna Ewa Pajor. Na półmetku rozgrywek przewaga konińskiej drużyny nad dominującym w ostatnich latach w ekstralidze kobiet zespołem z Raciborza wynosić będzie przynajmniej pięć punktów (obecnie Unia traci do Medyka osiem oczek, ale ma do rozegrania zaległe spotkanie z GOSiRkami Piaseczno).
W pierwszej połowie pojedynku przeważały podopieczne Romana Jaszczaka. Zgodnie z zapowiedziami od początku meczu aktywnie zagrała Marta Woźniak. Pierwsza bramka padła w 21. minucie. Po wznowieniu zza linii bocznej piłkę w pole karne rywalek zagrała Aleksandra Sikora. W „szesnastce” futbolówka została w ostatniej chwili wybita spod nóg Marty Woźniak, ale w doskonałym momencie pod bramką Unii pojawiła się siedemnastoletnia gwiazda Medyka – Ewa Pajor, która z bliska przelobowała Katarzynę Jankowską. Dwanaście minut przed przerwą z rzutu wolnego minimalnie niecelnie uderzyła Patrycja Balcerzak.
Unitki odpowiedziały dziesięć minut po zmianie stron. Strzelała Patrycja Wiśniewska, a oklaski kibiców zebrała doskonale interweniująca między słupkami Ania Szymańska. Chwilę później po raz drugi na listę strzelców wpisać mogła się Ewa Pajor, która tym razem trafiła w słupek. „Co się odwlecze to nie uciecze”, bowiem w 74. min. po kolejnym rzucie wolnym (wykonywanym przez Martę Woźniak) doskonale w polu karnym zachowała się Pajor. Ustawiona przed Jankowską koninianka zagrywając sprytnie głową po raz kolejny przerzuciła piłkę nad bramkarką przyjezdnych, ustalając tym samym wynik całej rywalizacji na 2:0. W końcówce pojedynku swoich szans nie wykorzystały Dżesika Jaszek i Chinasa Gloria Okoro.
Dzięki zwycięstwu nad Unią Medyk Polomarket znacząco zbliżył się do pierwszego historycznego mistrzostwa Polski. Oby nasze panie powtórzyły świetną passę na wiosnę i udowodniły swoją krajową dominację także w rewanżowym meczu w Raciborzu.
Runda jesienna już za Medykiem, jednak podopieczne Romana Jaszczaka nie odwieszają butów na kołek. Już w najbliższą sobotę czeka je mecz 1/8 Pucharu Polski. Piłkarki z Konina zagrają w Szczecinie z miejscową Olimpią.
W pierwszej połowie pojedynku przeważały podopieczne Romana Jaszczaka. Zgodnie z zapowiedziami od początku meczu aktywnie zagrała Marta Woźniak. Pierwsza bramka padła w 21. minucie. Po wznowieniu zza linii bocznej piłkę w pole karne rywalek zagrała Aleksandra Sikora. W „szesnastce” futbolówka została w ostatniej chwili wybita spod nóg Marty Woźniak, ale w doskonałym momencie pod bramką Unii pojawiła się siedemnastoletnia gwiazda Medyka – Ewa Pajor, która z bliska przelobowała Katarzynę Jankowską. Dwanaście minut przed przerwą z rzutu wolnego minimalnie niecelnie uderzyła Patrycja Balcerzak.
Unitki odpowiedziały dziesięć minut po zmianie stron. Strzelała Patrycja Wiśniewska, a oklaski kibiców zebrała doskonale interweniująca między słupkami Ania Szymańska. Chwilę później po raz drugi na listę strzelców wpisać mogła się Ewa Pajor, która tym razem trafiła w słupek. „Co się odwlecze to nie uciecze”, bowiem w 74. min. po kolejnym rzucie wolnym (wykonywanym przez Martę Woźniak) doskonale w polu karnym zachowała się Pajor. Ustawiona przed Jankowską koninianka zagrywając sprytnie głową po raz kolejny przerzuciła piłkę nad bramkarką przyjezdnych, ustalając tym samym wynik całej rywalizacji na 2:0. W końcówce pojedynku swoich szans nie wykorzystały Dżesika Jaszek i Chinasa Gloria Okoro.
Dzięki zwycięstwu nad Unią Medyk Polomarket znacząco zbliżył się do pierwszego historycznego mistrzostwa Polski. Oby nasze panie powtórzyły świetną passę na wiosnę i udowodniły swoją krajową dominację także w rewanżowym meczu w Raciborzu.
Runda jesienna już za Medykiem, jednak podopieczne Romana Jaszczaka nie odwieszają butów na kołek. Już w najbliższą sobotę czeka je mecz 1/8 Pucharu Polski. Piłkarki z Konina zagrają w Szczecinie z miejscową Olimpią.
Medyk Polomarket Konin: Anna Szymańska, Jagoda Szewczuk, Radoslava Slavcheva, Laetitia Chapeh, Katarzyna Konat (Sandra Lichtenstein), Natalia Pakulska, Patrycja Balcerzak, Marta Woźniak (Aleksandra Flegel), Ewa Pajor, Anna Gawrońska.
