Było blisko

O krok od historycznego – pierwszego zwycięstwa w Basket Lidze Kobiet były wczoraj po południu zawodniczki konińskiego MKS. 
W pojedynku z łódzkim Widzewem nasze koszykarki zdołały odrobić jedenastopunktową stratę z pierwszej kwarty i zbudować dziesięciopunktowe prowadzenie. W ostatnich ośmiu minutach pojedynku inicjatywę przejęły jednak przyjezdne, które zwyciężyły ostatecznie 89:84.

Pierwsza połowa kwarty numer jeden to wyrównana gra obu drużyn. Po pięciu minutach skuteczniej zagrały zawodniczki Widzewa, które z łatwością zdobywały punkty spod kosza. 

Po trzech minutach drugiej kwarty na boisku zaczęły dominować koszykarki MKS. Szczególnie aktywna w akcjach ofensywnych była Jazmine Perkins, która punktowała na spółkę z Chandrą Harris, Megan Kritscher, Katarzyną Motyl i Martą Mańkowską. Dwie ostatnie wymienione zawodniczki w całym meczu zdobyły w sumie siedem „trójek”. Drugą ćwiartkę nasze panie wygrały różnicą piętnastu punktów.

Po przerwie rywalizacja wyrównała się. Mimo tego podopieczne Tomasza Grabianowskiego kontrolowały sytuację na boisku i dołożyły do swojej przewagi dwa oczka.

O losach spotkania zadecydowało osiem ostatnich minut pojedynku. W grze koninianek pojawił się wówczas chaos. Wśród graczy MKS ewidentnie zabrakło ekstraklasowego doświadczenia. Nasze panie zbyt często starały się kończyć akcje indywidualnie i nie zawsze wywiązywały się z zaleceń taktycznych trenera. Dodatkowo, MKS w porównaniu z drużyną gości wypadł blado w statystyce rzutów osobistych (w całym meczu 54 do 83 %). W ciągu czterech minut łodzianki zdobyły trzynaście oczek z rzędu. Później dołożyły jeszcze dwanaście punktów. W tym czasie dorobek MKS zwiększył się tylko o dziesięć oczek.

W przekroju całego spotkania konińska drużyna wypadła lepiej od rywalek w statystyce skuteczności rzutów z gry (53,3 %). Nasze panie zanotowały też o cztery zbiórki więcej od łodzianek. W meczu z Widzewem w drużynie MKS najlepiej punktowała Jazmine Perkins (21 oczek) oraz Kasia Motyl (20 punktów).

Pomimo wysokiej przegranej w Krakowie, wczoraj po raz kolejny nie zawiodła konińska publiczność. Trybuny hali „Rondo” zapełniły się, a gorący doping bez wątpienia wpłynął na dobrą postawę naszej drużyny. Cały czas czekamy z niecierpliwością na pierwsze ligowe zwycięstwo MKS.

A kolejny mecz MKS rozegra na wyjeździe. W sobotę 9 listopada koszykarki z Konina zmierzą się z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. Początek tej potyczki zaplanowano na godz. 18:00.

MKS MOS Konin – Widzew Łódź 84:89 (16:27, 30:15, 18:16, 20:31)
MKS MOS Konin: Jazmine Perkins – 21, Katarzyna Motyl – 20, Chandra Harris – 9, Iwona Płóciennik – 9, Marta Mańkowska – 9, Megan Kritscher – 6, Elżbieta Paździerska – 5, Aleksandra Kaja – 5.

0 thoughts on “Było blisko

  1. “doświadczenia od tak nie idzie kupić: – TG – dobre:)

  2. oglądnij mecz w jakości full tinyurl.com/Basket-Liga

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.

Facebook
Instagram
YouTube
Follow by Email