Mecz zaczął się bardzo dobrze dla przyjezdnych. Wilki uzyskały kilkupunktową przewagę w drugiej fazie pierwszego seta. Niestety, przy stanie 20:13 coś zacięło się w ataku zawodników z północy naszego powiatu. Nie brakowało co prawda poprawnego przyjęcia, jednak zakończenia kolejnych akcji pozostawiały wiele do życzenia. Tym sposobem poznaniacy doprowadzili do stanu 24:19 dla Wilków, a następnie do remisu po 24. Ostatecznie gospodarze wygrali seta przewagą 29:27.
– To właśnie porażka w „wygranym” już secie zadecydowała najprawdopodobniej o przegranej w całym spotkaniu – mówi prezes Wilków Wilczyn, Bolesław Stanowski.
W kolejnej fazie potyczki wilczynianie okazali się gorsi o dziesięć punktów. Zawodnicy trenera Malczewskiego powrócili do gry w secie nr 3, którego zwyciężyli do 19. W czwartej i ostatniej (jak się później okazało) części meczu po wyrównanej walce końcówka należała do AZS UAM. Akademicy z Poznania wygrali tę partię spotkania 25:22.
Po pięciu meczach beniaminek – Wilki Wilczyn zajmuje piątą lokatę w tabeli II ligi mając na koncie trzy zwycięstwa i dwie porażki.
– To właśnie porażka w „wygranym” już secie zadecydowała najprawdopodobniej o przegranej w całym spotkaniu – mówi prezes Wilków Wilczyn, Bolesław Stanowski.
W kolejnej fazie potyczki wilczynianie okazali się gorsi o dziesięć punktów. Zawodnicy trenera Malczewskiego powrócili do gry w secie nr 3, którego zwyciężyli do 19. W czwartej i ostatniej (jak się później okazało) części meczu po wyrównanej walce końcówka należała do AZS UAM. Akademicy z Poznania wygrali tę partię spotkania 25:22.
Po pięciu meczach beniaminek – Wilki Wilczyn zajmuje piątą lokatę w tabeli II ligi mając na koncie trzy zwycięstwa i dwie porażki.