MKS Konin po raz szósty z rzędu przegrywa w Basket Lidze Kobiet. Tym razem górą nad naszym zespołem był drugi z beniaminków – King Wilki Morskie Szczecin. Zawodniczki z Pomorza Zachodniego wygrały 74:45.
Nasze dziewczyny nie najlepiej weszły w to spotkanie, o czym mówi wynik pierwszej kwarty – 12:27. Kolejne minuty były lepsze. Druga ćwiartka zakończyła się wygraną koninianek 16:10. Duża w tym zasługa dobrej postawy Mileny Krzyżaniak i Iwony Płóciennik.
Początek trzeciej kwarty to popis gry koszykarek z Konina. W pewnym momencie przewaga Wilków stopniała do zaledwie sześciu oczek. Niestety, później wkroczyły „demony” o których mówi się w kręgach konińskiej drużyny. Trener przyjezdnych Krzysztof Koziorowicz poprosił o czas i to przyniosło szczeciniankom wymierne korzyści. Od tego momentu zawodniczki Wilków rzuciły 19 punktów, nie tracąc przy tym ani jednego oczka. Wynik trzeciej kwarty to 5:19 i to prawdopodobnie zadecydowało o porażce MKS.
W ostatnich dziesięciu minutach szczecinianki dopełniły formalności, wygrywając 18:12.
MKS Konin: Milena Krzyżaniak (10), Iwona Płóciennik (9), Megan Kritscher (7), Aleksandra Kaja (5), Jazmine Perkins (5), Elżbieta Paździerska (5), Marta Mańkowska (2), Chandra Harris (2), Anna Gurzęda, Angelika Kuras, Katarzyna Motyl, Marta Libertowska.
Nasze dziewczyny nie najlepiej weszły w to spotkanie, o czym mówi wynik pierwszej kwarty – 12:27. Kolejne minuty były lepsze. Druga ćwiartka zakończyła się wygraną koninianek 16:10. Duża w tym zasługa dobrej postawy Mileny Krzyżaniak i Iwony Płóciennik.
Początek trzeciej kwarty to popis gry koszykarek z Konina. W pewnym momencie przewaga Wilków stopniała do zaledwie sześciu oczek. Niestety, później wkroczyły „demony” o których mówi się w kręgach konińskiej drużyny. Trener przyjezdnych Krzysztof Koziorowicz poprosił o czas i to przyniosło szczeciniankom wymierne korzyści. Od tego momentu zawodniczki Wilków rzuciły 19 punktów, nie tracąc przy tym ani jednego oczka. Wynik trzeciej kwarty to 5:19 i to prawdopodobnie zadecydowało o porażce MKS.
W ostatnich dziesięciu minutach szczecinianki dopełniły formalności, wygrywając 18:12.
MKS Konin: Milena Krzyżaniak (10), Iwona Płóciennik (9), Megan Kritscher (7), Aleksandra Kaja (5), Jazmine Perkins (5), Elżbieta Paździerska (5), Marta Mańkowska (2), Chandra Harris (2), Anna Gurzęda, Angelika Kuras, Katarzyna Motyl, Marta Libertowska.
JAK TO JEST, ZE W ZESZLYM SEZONIE OGRYWAŁY TEN ZESPÓŁ A TERAZ DOSTAJĄ OSTRO W PLECY? BO JA NIC NIE ROZUMIEM…