Co nabroił Szymański?
W rękach ma fach budowlańca, w głowie ostrze satyry.Zbigniew Szymański z Koła w podziemiach kolskiego ratusza pokazał setki fraszek, wierszy satyrycznych i rysunków swojego autorstwa. Wystawa nosi tytuł “Napsociłęm znuf”. W swoich pracach autor nie oszczędza ani układów politycznych, ani społecznych. Jak na satyryka przystało – jako pamiątkę z wernisażu dla swoich mecenasów przygotował stołki, czyli poznańskie ryczki z napisem “panta rhei”. Jedną specjalną z napisem “Pod burmistrza” dedykował włodarzowi miasta.