Pielgrzymi z dotkniętego tragedią Złocieńca przybyli do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu Starym. Jak mówi pani Wiesława Borkowska z Polskiego Związku Emerytów i Rencistów w Złocieńcu pielgrzymka, zaraz po ujawnieniu tragicznej wiadomości, miała zostać odwołana. Jednak organizatorzy postanowili, że dojdzie do skutku.
Wśród osób, które początkowo znajdowały się na liście pielgrzymki byli dziadkowie 13-letniej dziewczynki, będącej najmłodszą ofiarą niedzielnego wypadku.
„Dwie osoby nie przyjechały do Lichenia. W wypadku stracili wnuczkę. W niedzielę obchodziła 13. urodziny. Babcia zrobiła jej prezent w postaci wycieczki zagranicznej. Jednak stała się ogromna tragedia” – dodała pani Wiesława Borkowska.
Jak podkreśla wśród pielgrzymów, którzy przyjechali do Lichenia nie ma osoby, która nie znałaby tych, którzy zginęli.
Do Lichenia przybyli wczoraj po południu. O godzinie 19:00 w bazylice została odprawiona Msza Święta
w intencji ofiar wypadku oraz ich rodzin. Specjalne podziękowania pielgrzymi ze Złocieńca składają na ręce przełożonego domu zakonnego Księży Marianów w Licheniu, ks. Wojciecha Sokołowskiego, który pomógł w zorganizowaniu nabożeństwa.
W niedzielne przedpołudnie w wypadku polskiego autokaru pod Berlinem zginęło 13 osób, 29 zostało rannych, w tym 15 ciężko. Autokar wiózł turystów, który uczestniczyli w zakładowej wycieczce zorganizowanej przez nadleśnictwo Złocieniec.