Zaklejanie dziur jest nieekonomiczne, mówi wiceprezydent, ale robimy to ze względu na kierowców. Zamiast zaklejania dziur powinniśmy naprawiać drogi poprzez nakładanie nowej nakładek bitumicznych na całej powierzchni dróg czy ulic, przekonuje wiceprezydent. Cicielibyśmy doprowadzić do sytuacji, w której naprawy dróg odbywać się będą właśnie przez nowe nakładki, mówi Marek Waszkowiak.
Dziur nie opłaca się łatać
Łatamy drogi bo trzeba, nie dlatego, że chcemy.To nasz redakcyjny wniosek z rozmowy z wiceprezydentem Konina, Markiem Waszkowiakiem.
Zaklejanie dziur jest nieekonomiczne, mówi wiceprezydent, ale robimy to ze względu na kierowców. Zamiast zaklejania dziur powinniśmy naprawiać drogi poprzez nakładanie nowej nakładek bitumicznych na całej powierzchni dróg czy ulic, przekonuje wiceprezydent. Cicielibyśmy doprowadzić do sytuacji, w której naprawy dróg odbywać się będą właśnie przez nowe nakładki, mówi Marek Waszkowiak.
Zaklejanie dziur jest nieekonomiczne, mówi wiceprezydent, ale robimy to ze względu na kierowców. Zamiast zaklejania dziur powinniśmy naprawiać drogi poprzez nakładanie nowej nakładek bitumicznych na całej powierzchni dróg czy ulic, przekonuje wiceprezydent. Cicielibyśmy doprowadzić do sytuacji, w której naprawy dróg odbywać się będą właśnie przez nowe nakładki, mówi Marek Waszkowiak.
To oczywiste, że się nie opłaca dopóki wydatki na drogi przewyższają wydatki na roszczenia wobec zarządcy drogi z tytułu uszkodzonego pojazdu. Chyba wciąż za mało koninianie pisują o zwrot za felgi, wahacze, końcówki i inne takie