Upomnienie dotyczy naruszenia przepisów ochrony środowiska. Jak czytamy na polskiej stronie internetowej Komisji – chodzi o niewykonanie oceny oddziaływania na środowisko kopalni odkrywkowej na obszarze ochrony Natura 2000 nad jeziorem Gopło w północno-środkowej Polsce. Jezioro Gopło podlega ochronie na mocy dyrektywy siedliskowej będącej częścią unijnych przepisów dotyczących sieci Natura 2000. Zgodnie z prawodawstwem Unii w przypadku obszarów chronionych na mocy dyrektywy siedliskowej oraz w przypadku zagrożonych gatunków ptaków chronionych na mocy dyrektywy w sprawie ochrony dzikiego ptactwa przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac konieczne jest przeprowadzenie oceny ich ewentualnych niekorzystnych skutków.
Obawy Komisji wzbudza fakt, że na potrzeby oceny przedłożono niewystarczające dane oraz że błędne założenia mogły mieć wpływ na wynik oceny, co może mieć negatywne skutki dla objętych ochroną roślin i zwierząt. Wezwanie do usunięcia uchybienia ani spotkania z przedstawicielami władz polskich nie doprowadziły do rozwiązania kwestii, w związku z czym wystosowano uzasadnioną opinię. Polska ma dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi.
Poproszona o komentarz – rzecznik kopalni – Ewa Galantkiewicz podkreśla, że KWB „Konin” nie jest stroną w sprawie – jest nią państwo. Dlatego kopalnia nie otrzymała dokumentu, na który powołują się media, a trudno komentować pismo, którego treści się nie zna. Po drugie – dodaje Galantkiewicz – odkrywka Tomisławice nie znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Gopła ani na obszarze Natura 2000 i w żaden sposób im nie zagraża.
Zanim rozpoczęto prace przy budowie odkrywki, kopalnia „Konin” rozpoczęła rozległych działania w dziedzinie ochrony środowiska. Kopalnia prowadzi m. in. monitoring ornitologiczny, botaniczny i hydrogeologiczny. Z zebranych danych wynika, że stan środowiska na terenach chronionych uległ poprawie w stosunku do stanu, który występował przed rozpoczęciem eksploatacji odkrywki. To niewątpliwie efekt prowadzonych zabiegów ochronnych i pielęgnacyjnych – mówi Ewa Galantkiewicz.
Greenpeace na swoje stronie internetowej pisze wprost, że należy jak najszybciej wstrzymać dalszą rozbudowę szkodliwej odkrywki Tomisławice do czasu wyjaśnienia sprawy na poziomie unijnym i krajowym. Inaczej Polskę mogą spotkać ogromne kary finansowe lub powtórka historii z Doliny Rospudy. Nie wspominając o ogromnych stratach w przyrodzie
Zgodnie z zaleceniem komisarza Unii ds. środowiska Janeza Potočnika, Komisja prześle władzom polskim uzasadnioną opinię oraz zwróci się o doprowadzenie do zgodności z unijnymi przepisami w ciągu dwóch miesięcy. W przeciwnym wypadku, Komisja może przekazać sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
