Skrupulatnie miniony rząd liczył co nam winni za zniszczenia wojenne są Niemcy. Nie słychać o wyliczeniach wartości rabunków Rosyjskich.
No nie będę drobiazgowy. Niech oddadzą równowartość tego, co nawet , jak to się prawniczym językiem określa – zabrali ( zrabowali) niezgodnie z obowiązującym prawem w latach 1944 – 50.
Jakoś się tak stało, że ówczesna „ polska” administracja państwowa, z niezrozumiałych powodów, zapisywała co kradną Rosjanie. I tak dla przykładu. Z Katowic Rosjanie wywieźli urządzenia huty „ Zgoda” i elektrowni „ Miechowice”. Z Siemianowic 2 400 kilogramów srebra, maszyny z warsztatów kolejowych Warszawa – Praga, fabrykę urządzeń kolejowych w Bydgoszczy. Tylko w okresie jednego miesiąca ( od 20 kwietnia 1945 do 20 maja 1945 ), tylko jedną linią kolejową ( Kraków – Tarnów) Rosjanie wywieźli 5 950 wagonów z rozmontowanymi zakładami produkcyjnymi.
Północna Grupa Wojsk sowieckich , tylko za okres dwóch lat 1945 -47 , nie zapłaciła telekomunikacji polskiej 2.376.966.364 zł. W tym samym okresie zadłużenie stacjonujących w Polsce jednostek radzieckich wobec PKP urosło do kwoty 2 miliardów zł. Za prąd, wbrew umowom, też nie płacili oczywiście. Na rok 1948 zadłużenie Północnej Grupy Wojsk wyniosło, bagatela , 7,5 miliarda zł. Są oczywiście i kwoty drobne, lecz ciekawe. By rosyjscy oficerowie mieli rozrywkę, przydzielono im 369 000 hektarów obszarów łowieckich, gdzie pepeszami tłukli jelenie i dziki.
Na potrzeby zaopatrzenia Wyzwolicielskiej Armii, PGW zajęła blisko 4000 majątków ziemskich eksploatując je i dewastując do października 1945 roku. Potem zatrzymali sobie „ skromnie” 564 majątki o powierzchni 113 tysięcy hektarów z budynkami i inwentarzem.
Rząd Tymczasowy, za pomoc w zagarnięciu władzy w Polsce, zezwolił Sowietom na wywóz urządzeń z „ przedsiębiorstw niemieckich znajdujących się na terenie naszego kraju w granicach z 1939 roku. Za niemieckie uznane zostały „ wszystkie przedsiębiorstwa na terytoriach przechodzących od Niemiec do Polski oraz te przedsiębiorstwa, lub część tych przedsiębiorstw na terenie objętym granicami zachodnimi z 1939 roku, które zbudowane były przez Niemców”.
Wiem, że „ chyba na pewno’ nie uda nam się uzyskać odszkodowań od naszych wielkich sąsiadów. Ale zobaczcie ludzie, co my moglibyśmy zrobić, gdyby nas na te dziesięć bilionów nie skubnęli !
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Dobrecki
