Biogazownia Bioprotenu budzi sprzeciw mieszkańców. Domagają się konsultacji społecznych

Wraca temat działalności firmy Bioproten w gminie Krzymów. Mieszkańcy Głodna i Brzezińskich Holendrów ponownie zgłosili swoje obawy podczas XIV sesji Rady Gminy, która odbyła się 30 kwietnia. Główne zastrzeżenia dotyczą planowanej budowy biogazowni energetycznej oraz powracającego problemu fetoru, który nasila się wraz ze wzrostem temperatur.

Jeden z mieszkańców Głodna zapytał, czy w związku z inwestycją planowane są konsultacje społeczne. Jak wyjaśniła sekretarz gminy Sylwia Kaczmarczyk, jeżeli będzie procedowana decyzja środowiskowa, wówczas zostanie nałożony obowiązek wykonania raportu oddziaływania na środowisko, który wiąże się z udziałem społeczeństwa w procesie decyzyjnym.

Ewa Świderska, kierownik Referatu Gospodarczego, poinformowała, że wniosek inwestycyjny jest obecnie na etapie zawiadomienia o zakończeniu postępowania. 25 kwietnia do urzędu gminy dotarło pismo z urzędu marszałkowskiego zawierające wniosek radnego Dariusza Cebulskiego o przeprowadzenie konsultacji. Termin wydania decyzji został przedłużony do 30 czerwca, by możliwe było przeanalizowanie pisma pod względem prawnym i podjęcie dalszych działań zgodnych z obowiązującymi przepisami.

Mieszkańcy zwrócili również uwagę na uporczywy problem nieprzyjemnego zapachu, który – ich zdaniem – nasila się każdej wiosny i latem. Podkreślali, że mimo wcześniejszych deklaracji, firma Bioproten nie rozwiązała dotąd kwestii emisji odorów. W związku z tym protestują przeciwko rozbudowie zakładu, domagając się najpierw uporania się z istniejącymi problemami.

– Firma deklarowała działania naprawcze, ale efektów nie widać. Znów śmierdzi. Nie chcemy, by władze gminy godziły się na dalszy rozwój działalności tej firmy, dopóki nie wywiąże się ona ze swoich zobowiązań wobec mieszkańców – mówił jeden z mieszkańców Głodna.

Głos zabrał również mieszkaniec Brzezińskich Holendrów, który wskazał na potencjalne uciążliwości związane z budową biogazowni – w tym emisję hałasu i gazów – oraz zapowiedział, że jeśli problem fetoru nie zostanie rozwiązany, mieszkańcy podejmą działania prawne przeciwko firmie.

Radny Dariusz Cebulski przypomniał, że pismo z urzędu marszałkowskiego zawiera wykładnię prawną w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych. Jak zaznaczył, takie działania umożliwią wcześniejsze wyeliminowanie potencjalnych błędów oraz uwzględnienie zróżnicowanych potrzeb lokalnej społeczności.

Do głosów mieszkańców odniosła się wójt gminy Krzymów Danuta Mazur. Zapewniła, że gmina nie pozostaje obojętna na głos mieszkańców, a decyzje będą podejmowane z poszanowaniem obowiązującego prawa, ale też z uwzględnieniem lokalnego interesu społecznego.

– Nie chcemy być uciążliwi dla przedsiębiorców, ale oczekujemy, że będą oni szanować mieszkańców. Wspólnie z panią sekretarz, kierownik i radczynią prawną analizujemy możliwe rozwiązania, by były skuteczne i zgodne z przepisami – zapewniała wójt.

Zwrócono także uwagę na spadek wartości nieruchomości w sąsiedztwie zakładu, co – według mieszkańców – wpływa negatywnie na jakość życia rodzin, które od lat budują tu swoje domy i przyszłość.

Sprawa budowy biogazowni oraz ewentualnych konsultacji społecznych pozostaje otwarta. Decyzje w tej sprawie mają zapaść do końca czerwca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.

Facebook
Instagram
YouTube
Follow by Email