Jezioro Powidzkie – 6 tygodni temu tu wszędzie była woda.
Linia brzegowa cofnięta jest o jakieś 10 metrów i teraz to jezioro już znika w oczach.
Susza była nie raz, czasem taka, że jagody nie zdążyły urosnąć i ani trującego grzyba nie było. Przenigdy w takim tempie nie wysychało to jezioro i jestem w szoku, że ani miejscowi dziennikarze ani NIKT, żadne władze, nikt nic nie robi.
A później płacz, że Ziemia się kończy… Najlepiej pisać o dupie maryny, wstyd i mam nadzieję, że chociaż ekolodzy tak tego nie zostawią.
Pozdrawiam "niezależną" prasę regionalną, nic się nie zmieniło…. Całe szczęście, że w tej szopce i zakłamaniu jakoby takim prestiżem była praca w mediach nie biorę już udziału. Wyżyję się na swoim blogu. PEACE
BeaMiko
Przykro patrzeć jak znikają czyste , fantastyczne jeziora Powidz,Wilczyn ,Tremby szkoda gadać .Coś co mogłoby dać nam pieniądze poprostu znika ….. Wszyscy pchają się do koryta i nic z tym nie robią …EKOLOGIA SIE KLANIA !! DBAJMY O TO CO MAMY!!!