X Kramskie Wybijanie Żuru

Kramskie Wybijanie Żuru świętowało w tym roku swoje 10-cio lecie. Jego pomysłodawczynią była Halina Rogowska piastująca obecnie funkcję sołtysa w sołectwie Kramsk. Uroczystość miała na celu kultywowanie tych pięknych tradycji związanych z okresem Wielkiej Nocy, miała zachęcić lokalną społeczność do promowania potraw tradycyjnych i regionalnych. Elementem podnoszącym atrakcyjność uroczystości były od zawsze wystawy rękodzieła artystycznego twórców ludowych. Prezentowane są rzeźby, wyroby z wikliny, pisanki wielkanocne oraz palmy, a więc wszystko to, co świadczy o polskiej tradycji, co podkreśla i przypomina naszą narodową oraz kulturową tożsamość.

Uroczystości towarzyszą również konkursy: plastyczny i kulinarny. Niemalże od samego początku w organizację uroczystości czynnie włączył się Klub Seniora z Kramska, Gminny Ośrodek Kultury oraz sam wójt gminy Kramsk. Dopisują również sponsorzy. Od kilku edycji wstecz podczas imprezy działa kącik malucha zorganizowany przez młode mamy z Kramska. To doskonała forma nawiązywania więzi międzypokoleniowych i próba poszukiwań młodych mieszkańców swojej tożsamości narodowej. Dochód z licytacji zawsze przekazywany jest na rzecz najbardziej potrzebującym. Na przestrzeni 10 lat byli nimi: Aleksander Kozłowski, Sebastian Ziółkowski, Amelia Andrzejewska, Łukasz Kujawa, Izabela Borowska, Vanessa Iwińska, Andrzej Budkiewicz, Agata Tuszyńska i Wojtuś Augustyniak.

Przez kramską scenę przewinęło się również w tym czasie wielu znakomitych wykonawców (nie wspominając o naszych artystach, którzy towarzyszą imprezie do dzisiaj). Tańczyli i śpiewali na niej: Zespół Taneczny „Uśmiech” z Liśca Wielkiego, zespół folklorystyczny "Rudbala" z Litwy, "Ruszniczok" ze Lwowa, "Trakijka" z bułgarskiego Karłowa, "Okolica" z Rosji, "Penkulas Kapela" z Łotwy oraz grupa akrobatyczna z Chin.

"Biedą naszego czasu bywa nadmiar obowiązków, pośpiechu, brak czasu na spotkanie z kimś innym. Tym żurem staje się nasza codzienność. Niekiedy nie sposób otworzyć się na to świętowanie" – mówił podczas jednej z uroczystości Andrzej Nowak. "Człowiek będzie wracał do tego co pierwsze. Nic nie zastąpi nam rozmowy z żywym i prawdziwym człowiekiem. Impreza jest potrzebna byśmy dowiedzieli się jak nasi przodkowie tworzyli doczesność. Wiele tych tradycji jest pogańskich, ale wiele z nich skłania człowieka do wieczności" – to fragment wystąpienia ks. Sławomira Kasprzaka na 5-tym wybijaniu żuru.  "Żur to jest moja ulubiona potrawa… Życzę Państwu, abyście zawsze z radością witali nawzajem siebie" – to z kolei słowa Jolanty Warzych skierowane do zebranych na kolejnej imprezie.

Jubileuszową imprezę swoją obecnością zaszczycili: Józef Nowicki – prezydent miasta Konin oraz Władysław Kocaj – wicestarosta koniński. Na scenie wystąpili artyści z Akmenes na Litwie, zespół ludowy z Raudonikis na Litwie oraz zespół Jiri Nechanicky z Czech. Zebrane pieniądze w kwocie 4.214,43 PLN powędrowały w tym roku do Szymona Plichtowicza.

Tegorocznym mistrzem żuru została Barbara Dutkowiak.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.