„ Posłuchać mądrego to i czasem przyjemnie” – pomyślałem słowami Pawlaka z popularnego filmu „ Sami swoi” po przeczytaniu opracowania Pana Waldemara Duczmala na stronie internetowej „ Akcji Konin”.
Cenię sobie, czego dałem wyraz w felietonie z ubiegłego tygodnia, ciekawość, więc zainteresowałem się dociekliwymi pytaniami, które zadał Pan Waldemar rozlicznym urzędom i urzędnikom w sprawie tak zwanego „ Domu Zemełki”. Ponieważ odpowiedzi były niemal równie ciekawe co i pytania, pozwolę sobie o tym opowiedzieć.
Otóż, w marcu 2016 , na stronach Urzędu Miasta przeczytać było można, że projekt „ Rewitalizacja konińskiej Starówki”, „ nie dotyczy projektów inwestycyjnych. Jedna mała inwestycja związana jest z zagospodarowaniem podwórka przy Domu Zemełki”.
Jak zauważył Pan Waldemar, : „ trzy miesiące później ogłoszono zapytanie ofertowe na opracowanie dokumentacji projektowo – kosztowej na cały Dom Zemełki w ramach tego projektu.”
Ponawiano zapytanie trzykrotnie. Pierwszy przetarg unieważniono z powodu : „ zbyt wysokich cen oferentów”.
Drugi unieważniono z powodu, cytuję: „ konieczności dostosowania procedury udzielania zamówienia do zasad i wytycznych obowiązujących przy realizacji programów współfinansowanych … „ i tak dalej i tak dalej.
Można by, a nawet trzeba powiedzieć, że całe szczęście, że przetargi zostały unieważnione. Dzięki temu nie tylko „ dostosowane zostały procedury”, ale przetarg wygrała nie tam jakaś pierwsza lepsza ( a nie daj Boże gorsza) firma, ale firma sprawdzona, która już wcześniej wygrała przetargi na projekt logo „ Geotermii Konin” , konińskiego MPEC, a nawet zaprojektowała broniony, jak niepodległość, przez Urząd … tramwaj wodny „ Pociejewo”.
Podstępni inni oferenci , a zwłaszcza trzej, złożyli tańsze oferty, ale nie o parę złotych chodzi, ale o jakość. A któż może gwarantować lepszą jakość, jak nie firma, która z sukcesem współpracowała przy aranżacji wnętrza Klubu Profesorskiego U. W. z firmą zasłużonego radnego z Konina.
No i to jest chyba oczywiste, słuszne i jak najbardziej zasadne. Prawda?
Do usłyszenia za tydzień
Adam Zagórski
P.s. Mam nadzieję, że remont „ Domu Zemełki” przebiegać będzie pod czujnym okiem nowego Konserwatora Zabytków i nie skończy się tak jak z synagogą.