Wysoką porażką 14:34 zakończyła się potyczka konińskiego Startu z drugoligowym liderem – KU AZS UZ Zielona Góra.
Pierwsi z bramki cieszyli się przyjezdni. Piłka po raz pierwszy w konińskiej siatce znalazła się za sprawą Macieja Orlińskiego. Start szybko odpowiedział celnym rzutem Adama Kujawińskiego, jednak w kolejnych minutach na boisku istnieli już tylko zielonogórzanie, którzy po krótkim czasie prowadzili już 6:1. Do przerwy przewaga gości urosła do trzynastu bramek. KU AZS UZ prowadził z konińską drużyną 18:5.
Na początku drugiej połowy zgromadzeni w konińskiej hali przy ul. Popiełuszki kibice obserwowali zdecydowanie bardziej wyrównaną grę. Przez ponad kwadrans rywalizacja toczyła się w rytmie „punkt za punkt”. W tym czasie do bramki rywali trafiali: Michał Pawlaczyk, Adam Kujawiński, Marcin Mazurek i Adam Pietrzyk. Ostatnie minuty spotkania należały do przyjezdnych, którzy powiększyli prowadzenie do dwudziestu punktów, a Start przegrał ostatecznie z zielonogórskimi akademikami 14:34.
Kolejny mecz czeka naszych szczypiornistów za dwa tygodnie. Start wyjedzie do Obornik Śląskich gdzie zagra z tamtejszym Borem.
Na początku drugiej połowy zgromadzeni w konińskiej hali przy ul. Popiełuszki kibice obserwowali zdecydowanie bardziej wyrównaną grę. Przez ponad kwadrans rywalizacja toczyła się w rytmie „punkt za punkt”. W tym czasie do bramki rywali trafiali: Michał Pawlaczyk, Adam Kujawiński, Marcin Mazurek i Adam Pietrzyk. Ostatnie minuty spotkania należały do przyjezdnych, którzy powiększyli prowadzenie do dwudziestu punktów, a Start przegrał ostatecznie z zielonogórskimi akademikami 14:34.
Kolejny mecz czeka naszych szczypiornistów za dwa tygodnie. Start wyjedzie do Obornik Śląskich gdzie zagra z tamtejszym Borem.
- Reklama -