Święto odzyskania niepodległości obchodzimy w Polsce z reguły z dużym patosem i powierzchownie.
Fot. Radio Konin – archiwum
Dużo celebry, mało refleksji, mówi koniński historyk – Piotr Rybczyński. W naszej tradycji ścierają się dwa nurty myślenia o niepodległości – romantyczny, w którym wolność trzeba wywalczyć i pozytywistyczny, zakładający zapracowanie na niepodległość i – co ważne w kontekście szczególnie roku 1918 – zbudowanie państwowości. Obydwa nurty się uzupełniają, ale wolimy mówić o szczęku oręża niż zakasać rękawy i wziąć się do pracy, mówi Piotr Rybczyński.