Mężczyzna był już wcześniej zanany policji i wymiarowi sprawiedliwości. Udowodniono mu 3 włamania i 6 kradzieży, podczas których z posesji i baraków znikały metalowe szafy, instalacja elektryczna, rury, różnego rodzaju złom stalowy, a nawet stara lodówka i kraty z okien. Nie pogardził nawet gwoździami. Jedna z okradanych posesji tak mu się spodobała, że przez 5 nocy pod rząd kradł z niej jakieś metalowe elementy. Pokrzywdzeni wycenili swoje straty na blisko 8000 zł. Udało się odzyskać rower i złomu za nieco ponad 500 zł. Zatrzymany przyznał się do popełnienia zarzucanych włamań i usłyszał 9 zarzutów.
Za kratkami spędzić może do 10 lat.