To nie hucpa, publiczne szalety to poważny problem.Tak poseł Ruchu Palikota tłumaczy zakup sedesu, który niedawno przedstawiciele tej partii wręczyli prezydentowi Koninina. W mieście jest za mało publicznych szaletów, dlatego zwróciliśmy władzom miasta uwagę na tę sprawę.
Pan Kwiatkowski nic nie może. Bicie piany i to wszystko. Gdy powstaną toalety na bulwarze, będę mógł wypiąć się na Ruch Palikota, to pozytywna strona ten AKCJI. Pozostaje czekać na koniec kadencji sejmu i naprawić pomyłkę DEMOKRACJI.
Niektórym nie należy przeszkadzać to sami się skompromitują.