Na 3 miesiące trafił do aresztu 22-letni mężczyzna, który w Licheniu groził pobiciem, a następnie okradł 16-letniego chłopca. Teraz odpowie za rozbój.
W sobotę po południu w pobliżu przystanku autobusowego w Licheniu sprawca koczował na kogoś kto zechce postawić mu piwo. Ponieważ okazja taka się nie nadarzyła, zaczepił miejscowego 16-latka, który wysiadł z autobusu. Grożąc mu pobiciem zażądał pokazania plecaka. Z portfela nastolatka zabrał 170 zł.
Policjanci ze Ślesina szybko namierzyli złodzieja. Podejrzany w chwili zatrzymania był pijany, miał w swoim organizmie 1,4 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu został doprowadzony do prokuratury. 22-latek był wcześniej karany za podobne przestępstwa. Za rozbój grozi mu kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
CZY WSZYSCY KRÓLE Z LICHENIA TO ZŁODZIEJE!!!!!!!!