Jeździmy, widzimy, łatamy…

Wiele konińskich ulic przypomina szwajcarski ser.

Ulica Przemysłowa dostarczyła ostatnio wielu kierowcom niezapomnianych wrażeń, emocji a niekiedy i kosztów związanych z koniecznością naprawy auta. Dziury które w wyniku odwilży pokazały się w okolicy Malińca zebrały spore żniwo w postaci pogiętych felg, poprzecinanych opon i urwanego zawieszenia.

Pobieżny rekonesans pokazuje, że Przemysłowa, na którą nasi słuchacze narzekali szczególnie, jest jedną z wielu ulic wymagających doraźnej pomocy. Doraźnej, bo pogoda uniemożliwia skuteczne i trwałe usunięcie wyrw w nawierzchni.

Prezydent Konina zapewnia, że te najbardziej dokuczliwe i niebezpieczne łatane będą na bieżąco.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.