Wczoraj wieczorem 20-letni mężczyzna urządził
kulig
dwóm swoim siostrom. Dziewczęta jechały na sankach ciągniętych przez samochód. Nagle sanki się wywróciły, a jedna z sióstr uderzyła głową w betonowy słupek. Czternastolatka zmarła w szpitalu. Drugiej siostrze, bliźniaczce zmarłej, na szczęście nic się stało.
Sprawą zajęła się kolska prokuratura. Policjanci po raz kolejny przypominają, że organizacja tego typu kuligów jest bardzo niebezpieczna. Ponadto grozi za to mandat od 20 do 500 złotych oraz pięć punktów karnych.
Sprawą zajęła się kolska prokuratura. Policjanci po raz kolejny przypominają, że organizacja tego typu kuligów jest bardzo niebezpieczna. Ponadto grozi za to mandat od 20 do 500 złotych oraz pięć punktów karnych.