To prezent od konińskich muzyków dla mieszkańców miasta na dobre rozpoczęcie nowego roku. Koncert nosił tytuł “Nad pięknym modrym Dunajem”, bo i tytułem i zawartością programu nawiązywał do straussowskich dzieł. Był więc słynny walc “Nad pięknym modrym Dunajem”, “Wiedeńska krew”, ale i – dla odmiany – polka “Trisch trasch”, i “Eine klaine Nachtmusic”. Publiczność była zachwycona koncertem.
Konin jak Wiedeń
80 artystów na scenie, widownia pełna po brzegi, ponad 2 godziny muzyki znanej ze słynnych wiedeńskich koncertów noworocznych.
To prezent od konińskich muzyków dla mieszkańców miasta na dobre rozpoczęcie nowego roku. Koncert nosił tytuł “Nad pięknym modrym Dunajem”, bo i tytułem i zawartością programu nawiązywał do straussowskich dzieł. Był więc słynny walc “Nad pięknym modrym Dunajem”, “Wiedeńska krew”, ale i – dla odmiany – polka “Trisch trasch”, i “Eine klaine Nachtmusic”. Publiczność była zachwycona koncertem.
To prezent od konińskich muzyków dla mieszkańców miasta na dobre rozpoczęcie nowego roku. Koncert nosił tytuł “Nad pięknym modrym Dunajem”, bo i tytułem i zawartością programu nawiązywał do straussowskich dzieł. Był więc słynny walc “Nad pięknym modrym Dunajem”, “Wiedeńska krew”, ale i – dla odmiany – polka “Trisch trasch”, i “Eine klaine Nachtmusic”. Publiczność była zachwycona koncertem.
Brawo!Brawo!Brawo!
“Konin zasługuje na własną orkiestrę symfoniczną.” Do kogo to życzenie?
Orkiestrę i kopalnię złota na pokrycie kosztów utrzymania 🙂
Koncert wspaniały, takich występów oczekuje społeczeństwo Konina.Widać to było zresztą po reakcji publiczności i gromkich brawach na bis. Niech organizatorzy życia kulturalnego wyciągną wnioski…