Młodzi sportowcy własnymi siłami wyremontowali i przygotowali salę przystosowując ją do warunków treningowych. Dzięki temu członkowie stowarzyszenia mogą szlifować formę każdego dnia o dowolnej porze.
– Obecnie pracujemy z dziewięcioma grupami. Trenujemy: karate shotokan, brazylijsie Jiu-jitsu ,MMA oraz kick-boxing na różnych poziomach zaawansowania. Właśnie uruchomiliśmy sekcje brazylijskiego Jiu-jitsu i MMA dla początkujących. Planujemy też stworzyć sekcję zapaśniczą. Jesteśmy przekonani, że własna sala gimnastyczna przyczyni się do rozwoju sportów walki w Koninie. Mamy sporo sukcesów w karate, ale obecnie stawiamy na MMA. Chcemy, aby nasz klub wkrótce był jednym z najlepszych w kraju. Obecnie już ośmiu naszych zawodników ma na swoim koncie zawodowe walki MMA, a do klubu shootersów przyjeżdżają autorytety w dziedzinie sztuk walki m.in. Joe Moreira czy Andriej Mołczanow. Nasi zawodnicy są zdolni i trenują z pełnym zaangażowaniem, ale bez zapewnienia podstawowych warunków tzn. codziennego dostępu do sali gimnastycznej na obecnym poziomie MMA nie ma co liczyć na to, że osiągną sukces – mówi prezes klubu Ireneusz Mila.