Starszy pan został zaczepiony przez oszusta w Tuliszkowie. Ten zaproponował mu ponad tysiąc złotych w zamian za czterogodzinne stróżowanie. Obaj udali się do Turku, gdzie najpierw odwiedzili ubezpieczalnię, a później poszli do banku.
Tam 73-latek wręczył złodziejowi dokumenty, a ten pod przykrywką załatwiania formalności zaciągnął na starszego pana kredyt. Czynność tę powtórzył w kolejnym banku. Na odchodne wręczył oszukanemu 500 zł na poczet przyszłej wypłaty.
Po powrocie do domu 73-latek opowiedział o wszystkim synowej. Ta przeczuwając oszustwo udała się do banków. Obawy potwierdziły się – wg bankowych dokumentów starszy pan zawarł umowy kredytowe. Sprawą zajmuje się policja.