Podpisy zbierano w trakcie happeningu “Zerwijmy łańcuchy” przygotowanego przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Celem akcji – jak mówią wolontariusze ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Koninie – było uświadomienie ludziom, jaką krzywdę robią zwierzętom, trzymając je na uwięzi. Często zdarza się, że łańcuch, którym pies jest przykuty do budy jest bardzo krótki. Na tyle krótki, że zwierzę nie może nawet sięgnąć do miski.
Akcji towarzyszyło około 20 wolontariuszy. Przywieziono też też 15 psów, które można było adoptować.