Dachował Volkswagen Polo. Wypadek wydarzył się na łuku drogi. Do wypadku pojechały trzy samochody strażackie. Na miejscu okazało się, że pięcioro podróżnych opuściło rozbite auto o własnych siłach. Badanie lekarskie wykazało się, że nie wymagają hospitalizacji.
Do podobnego zdarzenia doszło dzień później, również w godzinach wieczornych w Mikorzynie. Tam Skoda Fabia również zjechała z drogi i dachując na przydrożnym polu. Do na miejsce wypadku pojechały dwa samochody ratowniczo gaśnicze. Aktywność strażaków ograniczyła się do zabezpieczenia miejsca zdarzenia przed powstaniem pożaru, a pomocy medycznej podróżującym osobom – kobiecie i 2-letniemu dziecku, udzieliło Pogotowie Ratunkowe, które następnie zabrało poszkodowanych do szpitala.