Odpust w Bieniszewie

2 km na godzinę…Taka była średnia prędkość w korku. Bieniszewscy Kameduli otworzyli bramy klasztoru dla wiernych, chcących wziąć udział w corocznym odpuście. Zainteresowani musieli oczekać cierpliwie w kilku kolejkach. Pierwsza to czterokilometrowy korek, potem – tłum przed klasztorem. Tradycyjny wrześniowy odpust to jedyna w roku okazja dla pań chcących zobaczyć w jakich warunkach żyją ojcowie Kameduli. Surowa reguła tego zakonu nie pozwala paniom przebywania na terenie klasztoru.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.

Facebook
Instagram
YouTube
Follow by Email