Było to 7 tygodni temu. Wtedy życie 13-letniego Daniela Kozłowskiego całkiem się zmieniło. Okazało się, że ma małą liczbę płytek krwi i niski wskaźnik hemoglobiny. Zdiagnozowano u niego ciężką aplazję szpiku kostnego.
Na razie chłopiec leczony jest farmakologicznie w klinice w Poznaniu, ale ta metoda daje jedynie 50 procent szans na wyzdrowienie. Daniel czeka na przeszczep. Początkowo dawcą miał być jego starszy brat, jednak ostatnie badania wykazały, że nie może. Rodzina chłopca szuka nowego dawcy.
Mamą Daniela jest Maria Kozłowska, opiekunka szkolnego koła PCK w I Liceum. Przez 2 lata prowadziła kampanię “Drugie życie”, zachęcając młodzież i dorosłych do rejestracji w banku szpiku kostnego. Nie wiedziała wtedy, że kiedyś jej syn będzie potrzebował pomocy. Mówi: “Wiem, że Daniel wyzdrowieje. Tylko muszę zrobić wszystko, by jak najszybciej znaleźć dawcę.”
Wszyscy, którzy chcieliby pomóc choremu chłopcu, mogą od poniedziałku do piątku, od 8:00 do 11:00 zgłaszać się do punktu krwiodawstwa w konińskim szpitalu przy Wyszyńskiego i tam zapisać się do banku dawców szpiku.