Przedstawiciele wszystkich zainteresowanych stron, a więc – nadzór wykonawczy, firma Strabag i PKP porozumieli się w sprawie zasad prowadzenia prac rozbiórkowo-budowlanych. – To bardzo kłopotliwe, bo torowisk nie można wyłączyć z ruchu – tłumaczy Waszkowiak. Do tego – prace toczyć się będą nad czynną trakcją elektryczną, stąd początkowe trudności w określeniu możliwego czasu pracy, jaki kolej chciała zagwarantować budowlańcom. – Początkowo – mówi prezydent Waszkowiak – miało to być dwie i pół godziny podczas ośmiogodzinnej zmiany. Na szczęście – kolej oferuje teraz korzystniejsze warunki – zdradza Waszkowiak. Prace rozbiórkowe zaczną się najpóźniej w pierwszej połowie lipca, przygotowania rozpoczną się wcześniej.
Odliczanie przed remontem Briańskiego
Najpóźniej do połowy lipca rozpoczną się pierwsze prace rozbiórkowe przed remontem Wiaduktu Briańskiego – zapowiada wiceprezydent Konina Marek Waszkowiak.
Co informacja to późniejszy termin. „Fantastycznie” się tego słucha i „fantastycznie” się umiera w tym mieście.
nooo ciagle odwlekaja. Most w Laskówcu przeciągał się w nieskończoność. Obstawiamy ile zajmie im Briański?
Dwa razy tyle ?