Na stadionie miejskim w Turku odbył się niecodzienny mecz. Grający w drugiej lidze zespół Tura zmierzył się z mistrzem Polski – Lechem Poznań. Spotkanie miało charakter charytatywny, a wszelkie wpływy z biletów, cegiełek bądź licytacji zostały przeznaczone na zniszczoną powodzią Bogatynię. Pierwsza połowa pojedynku miała bardzo towarzyskie tempo. Nie oglądaliśmy prawie w ogóle akcji podbramkowych. Dopiero pod koniec pierwszych 45 minut doczekaliśmy się bramki. Jej autorem był lechita – Jan Zapotoka, który umieścił piłkę w siatce po podaniu Artura Wichniarka. Kilka minut później były zawodnik Górnika Konin – Artur Bednarczyk był bliski wyrównania, jednakże po strzale turkowianina futbolówka odbiła się od słupka bramki Kolejorza. Gospodarze jednak nie poddawali się i ambitnie zaatakowali od samego początku drugiej połowy. Zaowocowało to bramką na 1:1, autorstwa Valentina Muscalu (Muskalu). Nie minęła minuta, a Tur prowadził już 2:1, bowiem Grzegorza Kasprzika pokonał Igor Witczak. Do końca spotkania przeważała drużyna drugoligowca, która zasłużenie wygrała z mistrzami Polski 2:1. W przerwie spotkania, osoby które nabyły specjalne cegiełki, mogły wykonać rzut karny, stając naprzeciw Jana Tomaszewskiego bądź Krzysztofa Kotorowskiego. Sztuka ta udała się redaktorce Radia Konin – Anecie Kwiatkowskiej, która PRECYZYJNYM 🙂 strzałem przechytrzyła legendę polskiej piłki nożnej.
Tur pokonał Lecha
Wynikiem 2:1 Tur Turek pokonał poznańskiego Lecha w towarzyskim meczu charytatywnym, z którego dochód zostanie przekazany powodzianom z Bogatyni. Podczas spotkania sympatycy piłki mogli nabyć cegiełki, a dzięki nim strzelić do bramki której bronił Krzysztof Kotorowski oraz Jan
Tomaszewski.
Na stadionie miejskim w Turku odbył się niecodzienny mecz. Grający w drugiej lidze zespół Tura zmierzył się z mistrzem Polski – Lechem Poznań. Spotkanie miało charakter charytatywny, a wszelkie wpływy z biletów, cegiełek bądź licytacji zostały przeznaczone na zniszczoną powodzią Bogatynię. Pierwsza połowa pojedynku miała bardzo towarzyskie tempo. Nie oglądaliśmy prawie w ogóle akcji podbramkowych. Dopiero pod koniec pierwszych 45 minut doczekaliśmy się bramki. Jej autorem był lechita – Jan Zapotoka, który umieścił piłkę w siatce po podaniu Artura Wichniarka. Kilka minut później były zawodnik Górnika Konin – Artur Bednarczyk był bliski wyrównania, jednakże po strzale turkowianina futbolówka odbiła się od słupka bramki Kolejorza. Gospodarze jednak nie poddawali się i ambitnie zaatakowali od samego początku drugiej połowy. Zaowocowało to bramką na 1:1, autorstwa Valentina Muscalu (Muskalu). Nie minęła minuta, a Tur prowadził już 2:1, bowiem Grzegorza Kasprzika pokonał Igor Witczak. Do końca spotkania przeważała drużyna drugoligowca, która zasłużenie wygrała z mistrzami Polski 2:1. W przerwie spotkania, osoby które nabyły specjalne cegiełki, mogły wykonać rzut karny, stając naprzeciw Jana Tomaszewskiego bądź Krzysztofa Kotorowskiego. Sztuka ta udała się redaktorce Radia Konin – Anecie Kwiatkowskiej, która PRECYZYJNYM 🙂 strzałem przechytrzyła legendę polskiej piłki nożnej.
Na stadionie miejskim w Turku odbył się niecodzienny mecz. Grający w drugiej lidze zespół Tura zmierzył się z mistrzem Polski – Lechem Poznań. Spotkanie miało charakter charytatywny, a wszelkie wpływy z biletów, cegiełek bądź licytacji zostały przeznaczone na zniszczoną powodzią Bogatynię. Pierwsza połowa pojedynku miała bardzo towarzyskie tempo. Nie oglądaliśmy prawie w ogóle akcji podbramkowych. Dopiero pod koniec pierwszych 45 minut doczekaliśmy się bramki. Jej autorem był lechita – Jan Zapotoka, który umieścił piłkę w siatce po podaniu Artura Wichniarka. Kilka minut później były zawodnik Górnika Konin – Artur Bednarczyk był bliski wyrównania, jednakże po strzale turkowianina futbolówka odbiła się od słupka bramki Kolejorza. Gospodarze jednak nie poddawali się i ambitnie zaatakowali od samego początku drugiej połowy. Zaowocowało to bramką na 1:1, autorstwa Valentina Muscalu (Muskalu). Nie minęła minuta, a Tur prowadził już 2:1, bowiem Grzegorza Kasprzika pokonał Igor Witczak. Do końca spotkania przeważała drużyna drugoligowca, która zasłużenie wygrała z mistrzami Polski 2:1. W przerwie spotkania, osoby które nabyły specjalne cegiełki, mogły wykonać rzut karny, stając naprzeciw Jana Tomaszewskiego bądź Krzysztofa Kotorowskiego. Sztuka ta udała się redaktorce Radia Konin – Anecie Kwiatkowskiej, która PRECYZYJNYM 🙂 strzałem przechytrzyła legendę polskiej piłki nożnej.