Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną KWB „Konin” od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z maja 2010 r. ws odkrywki Tomisławice. Potwierdził tym samym, że zarzuty o nielegalność inwestycji są bezzasadne.
Wyrok NSA to kolejne potwierdzenie bezzasadności zarzutów o nielegalność odkrywki. 29 lutego tego roku, Marszałek Województwa Wielkopolskiego umorzył postępowanie administracyjne w sprawie pozwolenia wodnoprawnego dotyczącego Tomisławic. Wnioskowali o to ekolodzy z Greenpeace.Wkrótce strona polska ma też przedstawić Komisji Europejskiej odpowiedź w związku z zarzutem niewykonania oceny oddziaływania na środowisko kopalni odkrywkowej na obszarze ochrony Natura 2000 nad jeziorem Gopło.
– Wyrok NSA jednoznacznie pokazał, że zarzuty o nielegalność odkrywki Tomisławice są bezpodstawne. Budowa odkrywki prowadzona była zgodnie z bardzo rygorystycznymi wymogami prawnymi. Kopalnia posiada wszystkie niezbędne pozwolenia na wydobycie – podkreśla prezes KWB „Konin” Sławomir Mazurek.
Odkrywka Tomisławice położona jest w większości na terenie gminy Wierzbinek, w województwie wielkopolskim. Jej część znajduje się na terenie regionu kujawsko-pomorskiego. Całe złoże to ok. 50 mln ton. Zakończenie eksploatacji na odkrywce Tomisławice ma nastąpić około 2030 roku.
W swojej triumfalnej wypowiedzi odtrąbiającej „zwycięstwo” pan Mazurek mija się z prawdą. NSA wcale nie twierdził, że zarzuty ws. odkrywki Tomisławice są bezzasadne
jak podaje to p. Mazurek. NSA stwierdził w ustnym uzasadnieniu całkiem coś innego. Wydanie decyzji nastąpiło z naruszeniem prawa….