Dużym wyzwaniem dla strażaków było dostarczenia wody. Punkt czerpania wody zbudowano na bazie pobliskiego jeziora i przy użyciu pomp pływających oraz dwóch zbiorników wodę dostarczano z odległości 200 m do samochodów uczestniczących w akcji.
Podsumowując całość, zastępca komendanta powiatowego PSP w Słupcy bryg. Bogdan Kowalski stwierdził, że strażacy- ochotnicy, którzy pierwsi przybyli na miejsce wykazali się dużą wiedzą z zakresu taktyki działań ratowniczych, a podejmowane przez nich decyzje były prawidłowe i skuteczne.