Blok przy ul. Sienkiewicza w Kole, w którym dzisiaj w nocy wybuchł gaz, nadaje się do użytku. – Nie ma uszkodzeń stropów ani pęknięcia ścian, nie stwierdziliśmy żadnego bezpośredniego zagrożenia – poinformowała kolski Inspektor Nadzoru Budowlanego Izabela Augustyniak. Do domów wrócili ewakuowani lokatorzy.
W najgorszym stanie jest mieszkanie, w którym doszło do eksplozji. Siła wybuchu byłą tak duża, że z futryn powypadały drzwi i okna. Dwie osoby z tego mieszkania z poparzeniami trafiły do szpitala. Jak powiedział burmistrz Koła Mieczysław Drożdżewski, który był na
miejscu zdarzenia, poszkodowana rodzina będzie mogła zamieszkać w
bursie.
Do wybuchu gazu doszło około 2.00 w nocy. Lokator jednego z mieszkań poczuł zapach wydobywającego się z butli gazu. Wstał zobaczyć, co się dzieje. Gdy próbował włączyć światło, doszło do
wybuchu. Na miejsce przyjechały 3 zastępy strażaków. Ratownicy ewakuowali 25 mieszkańców bloku. W budynku zmierzyli stężenie gazu propan-butan. Nie przekraczało ono dopuszczalnych norm. Usunęli też elementy elewacji zewnętrznej budynku, które zwisały nad chodnikiem i stanowiły zagrożenie dla przechodniów.